Menu
Nowa Ziemia: fala świetlnych wykrystalizowała się.
foto: mariankowepodroze.pl

Pierwsza Fala świetlnych wykrystalizowała się. Od działania tych Dusz zaczyna się budowanie nowej rzeczywistości. One - prowadzone z wyższych wymiarów przez Boga, swoje Domy Duchowe, Istoty zaangażowane w proces ziemskiego wzniesienia, wyznaczą i zmaterializują ścieżkę ewolucyjną Ziemi i ludzkości. To nasza wspólna praca.

22.02.2022 wizjo-sen: widzę nasze miejsce geograficzne (Polskę i okoliczne kraje) z góry. Od Tatr po morze teren wypełniony jest wodą - spokojną, lekko falującą. Srebrną od światła padającego z nieba. W wodzie ryby kotłują się życiem, wyskakują ponad powierzchnię. To my. Bardzo podoba mi się ten widok. Czuję wielki spokój i akceptację. Wiem, że woda to Boska Energia zmian, fala transformacji, a ryby to my. Jesteśmy w niej zanurzeni. Czuję też (wiem) że ryby są symbolem boskości, źródłowych darów, ale także podświadomości, tego, co ukryte. To piękny sen, pełen ciszy, spokoju, krystaliczności świadomości.

Czas pracowników światła

Czas patrzenia wstecz jest ważny z punktu indywidualnego i globalnego sprzątania, uzdrawiania nawarstwień doświadczeniowych. Ale jest też wreszcie czas, by zwrócić oczy ku wschodzącemu słońcu i ruszyć do przodu. Moment przejścia, ucho igielne, najwęższy punkt klepsydry czasoprzestrzennej, dziurka od klucza jest TERAZ (czas od grudnia do czerwcowego przesilenia. Poczytasz o tym tutajtutaj). Dalej będziemy pracować dla określonego już grona ludzi.

Świetlni, czyli Dusze Lightworkerzy, przeznaczone do zadań na rzecz nowej rzeczywistości, to na ten moment około 8 procent ludzkości, z promieniowaniem do 10 procent na dalsze lata ewolucji. Kolejne Dusze będą dołączać już indywidualnie, wedle swojego momentu rozwojowego.

Krystaliczne, źródłowe jakości ewolucyjne

Tak jak pisałam we wpisie o nowej ziemskiej generacji Dusz, podstawą ewolucyjną pod następny poziom doświadczenia są zawsze najwyższe, źródłowo wykrystalizowane wartości ewolucyjne. Taki lub zbliżony stan osiągnie 10, w najlepszym wypadku do 30 procent populacji doświadczających w tym cyklu Dusz. Front pierwszej (podstawowej) fali ewolucyjnej zapisał się - dzięki źródłowej ewolucji Dusz, na bardzo wysokim poziomie energetycznym, zawężając (określając) w ten sposób przejście ewolucyjne.

Ile to w liczbach?

Podstawa zasiewu i budowania nowej rzeczywistości. (Czy to mało, czy wiele - nie mi to oceniać. Z serca chciałoby się, aby to było jak najwięcej istot.)

  • Potencjał 30 % przebudzonej ludzkości z 8 000 000 000 to 2 400 000 000
  • 10% z 8 000 000 000 to 800 000 000 Dusz
  • 8% z 8 000 000 000 to 640 000 000 Dusz
  • 5% z 8 000 000 000 to 400 000 000 Dusz

Kosmiczna ewolucja

Aby dobrze zrozumieć ten wpis, trzeba spojrzeć w szerszej perspektywie: Ziemia w Boskiej Kreacji, jest jednym z nieskończonej liczby światem do doświadczania. Ewolucja w wymiarze Perspektywy Boga (ogarniającej Całe Jego Stworzenie) wyciąga zawsze najlepsze, kryształowe jakości. Diamenty doświadczeniowe. Choć Bóg jest świadom każdej najmniejszej iskry życia w swoim Ciele, to z perspektywy MultiUniwersalnej, z masy doświadczeniowej, do dalszego etapu rozwoju przechodzą najwyżej wyewoluowane ścieżki (trochę pisałam o tym tutaj). Możemy mieć poczucie, że przeszło wiele Dusz lub, że przeszło ich mało. Zależy, z której strony patrzeć na sprawę.

Na Ziemi odbywa się selekcja ewolucyjna. Planeta wznosi się. Wszystko co niezgodne, musi przetransformować się lub zmienić miejsce doświadczenia. Czeka nas czas przejściowy i proces schodzenia na Ziemię Mistrzowskich Dusz (pisałam o tym tutaj) działaczy, którzy czekali i czekają na swój moment ewolucyjny. Szeregi Dusz są przeznaczone do zejścia w konkretnych etapach ewolucyjnych świata i ludzkości. Fala będzie się nadal krystalizować. Pociąg do nowego świata powoli odjeżdża.

To jest proces, który będzie jeszcze trwał. Obejmie nas i nasze dzieci – czyli przynajmniej dwa pokolenia. Z każdym rokiem przychodzą co raz czystsze Dusze na Ziemię. Energetyka rodzących się dzieci od 2020 roku, jest już energetyką nowej Ziemi.

Fala będzie ewoluować adekwatnie do czasów. Czeka nas jeszcze taki moment ewolucyjny, w którym świadomi będą istnieć. Z czasem, z krystalizowaniem procesu, sama świadomość nie wystarczy. Będzie chodziło (chodzi) o źródłowe połączenie istoty, o jej jedność w Bogu. To jest klucz do nowego. Chodzi o źródłowe spektrum. O przejawienie Boga na Ziemi w całej krasie wielości oblicz i barw Jego Istoty. Chodzi o źródłowy przepływ SERCA, CIAŁA  i ŚWIADOMOŚCI. Taki jest cel ewolucyjny: przejawiać źródło w tym świecie, w stanie Boskiej Unii, czyli jak najwyższym stopniu.

Przejście praktycznie za nami (czerwcowe przesilenie). Czas jest spojrzeć ku nowemu. Zrobiliśmy, co mogliśmy i jak mogliśmy. Dla nas, dla siebie, dla innych. Życie jest drogą. Z poziomu kosmicznej ewolucji wszystko ma sens. Każda droga, każda nić pracuje na całość.

Rzeczywistość jest wielopiętrowa

Rozwój i zmiany dzieją się równolegle na wielu piętrach (liniach czasowych). Każda ścieżka, linia czasowa zdarzeń dąży do najwyższego poziomu: do przejawienia czy odbicia źródła/ Boga. Przesiew będzie trwał w czasie (pewnie następne lata) aż ludzkość i materia tego świata źródłowo wykrystalizują się. Warto spojrzeć na proces z poziomu kosmicznej ewolucji, żeby zrozumieć szerszy kontekst zdarzeń i kierunku rozwoju.

Równolegle nadal trwa na Ziemi proces rozliczania się Dusz z ziemskim światem i kończenia ścieżek doświadczenia tutaj. Komu jeszcze uda się osiągnąć źródłowe poziomy ewolucyjne? (Wszystko jest ze sobą powiązane.) To już jest kwestia indywidualnych dróg i dołączania Dusz. Drzwi się nie zamykają. Podstawa ewolucyjna jednak już przeszła, czyli wykrystalizowała się. Poziom jest wysoki. Podbiły go same Dusze, źródłowo ewoluując w tym świecie.

Ziemia nie jest łatwym światem

Po ludzku żal jest tych, którzy muszą odejść. Dopóki się nie rozświetlimy, dopóki nie rozbłyśniemy boskością w chaosie tego świata, z punktu widzenia kosmicznej ewolucji jesteśmy doświadczeniowym tłem, ewolucyjną masą.

Dusza powiedziała, że kończy się dla mnie czas niewinności, wynikający z niewiedzy o Boskiej Kreacji. Zaczynam rozumieć, co miała na myśli. Wypada stanąć w roli obserwatora i integrować w sercu to, co serce boli, gdy patrzy się na świat. Na barkach go nie przeniesiesz, choćbyś bardzo pragnął. Trzeba się poddać regułom wzrostu.

W podstawach liczysz się ty sam

W kontekście frontu fali ewolucyjnej, jeszcze głębiej rozumiem wagę indywidualnej ścieżki każdego z nas. Ona jest najważniejsza. Gdy Dusza się rozświetli, może odetchnąć. Wtedy ma przestrzeń, by pomyśleć o pomocy innym. Twarde prawa, ale prawa. Nie ma się z czym bić. Liczysz się najpierw i przede wszystkim ty sam.

Żeby to lepiej zobrazować: pokazano mi kometę, która składa się z rozjarzonego jądra (osi) i ogona (pyłowego, gazowego) będących produktem przelotu komety przez przestrzeń kosmiczną. To ładna alegoria ziemskiego procesu: jest oś ewolucyjna oraz to, na ile uda się pomóc zbiorowości swoją pracą i źródłowym promieniowaniem. To jest ten potencjał 30tu procent ludzkości. Czy się spełni? Tego nie wiem - świat pisze się TERAZ. Wiele zależy od naszej pracy (zaangażowania) i od tego, na ile ludzkość zareaguje na to, co gwiezdni mają jej do przekazania. Będziemy swoją pracą wyciągać z doświadczeniowego błota Dusze przeznaczone do rozwoju. Lightworkerów podzieliłam generalnie na trzy grupy: duchowi - rowój świadomości (także serca), fizyczni - praca z ciałem, systemowi  - budowanie nowej rzeczywistości systemowej do życia.

Jesteśmy częścią wielkich, kosmicznych, ewolucyjnych pływów. Ziemska gra ma szlifować mistrzów i robi to z całą mocą. Jest równoległość zdarzeń na wielu frontach doświadczeniowych. Najprościej to zaobserwować w życiu: możemy stać obok siebie ramię w ramię, a każdy z nas jest w zupełnie innym miejscu. Rzeczywistości biegną wielotorowo i równolegle. W ostatnich dniach widać to z całą mocą.

W drodze ewolucyjnej Duszy i Rodu, pracowaliśmy przez wiele wcieleń, aby być w miejscu, w którym jesteśmy. Wszystko co mogło, wspierało nas w szlifunku. Wierzę, że wykorzystaliśmy potencjał na ile mogliśmy w swojej nieświadomości i założeniu, a także Dusze na tyle, na ile mogły w ziemskim uwikłaniu. Jesteśmy bohaterami.

Mierzmy siły na zamiary. Kochajmy siebie, świat i ludzi. Dbajmy o siebie, bo to nie krótki bieg, a długi maraton. Trzeba dobrze rozłożyć siły.

W podstawie liczą się pojedyncze ścieżki, które razem tworzą większą całość. Staniemy się (w wolności i jedności) sumą wszystkich doświadczeń, przez które przejawia się Bóg. Czas jest zostawić za sobą to, co było (nie uciekając oczywiście od wewnętrznego uzdrawiania i transformacji). Czas podnieś wzrok i ruszyć ku wschodzącemu słońcu. Świt właśnie się zaczyna. Wzejdzie dla nas słońce nowej rzeczywistości.

Rozwój trwa, a w zasadzie nigdy nie kończy.

Prawdziwy mistrz, zawsze jest gotów stać się uczniem.

Minął niewiele ponad tydzień czasu od przekazu, a tyle się zmieniło w świecie w ostatnich dniach. Sprawy przyspieszają, dynamika wzrasta.

Ahoj w drodze.

Wpisy powiązane:  

Boska/ Mistrzowska wersja Ciebie.

Budowniczy nowego świata i Boski Wzór.

Generacje Dusz, Generacje Wszechświatów.

W świecie energii: prawa energetyczne.

Bóg - Wielka SuperJaźń, Wielka Miłość, Wielkie Światło i Wielka Energia.

Nowa Ziemia: przywracamy światu blask.

Przebudzenie Mocy Duszy, czyli źródłowe dary i talenty Duszy.