Menu
to jest święty czas
zdjecia.biz.pl

To jest święty czas Ziemi i ludzkości. Mistyczny w oczekiwaniu. Tak, jakby za chwilę miało się wydarzyć coś niezwykłego.

Nie czułam tego w takiej formie od zeszłego lata. Znów ma się ochotę być cały dzień w przyrodzie, żeby być w przepływie i nieustannie czuć święte połączenie.

To jest czas Ziemi, to jest czas ciała

Jest mistycznie. Coraz bardziej jesteśmy w stanie to odczuwać, ponieważ nasze wielowymiarowe postrzeganie i połączenie z istnieniem, wraz z przebudzeniem ludzkości, naszą pracą, z ewolucją Dusz wykładniczo się rozwija. Oczyszczamy się. Wychodzimy do wolności, co pozwala nam co raz pełniej odczuwać święty przepływ i nasze połączenie z życiem, jako Dzieci Boskich.

To jest czas Ziemi. Nasze ciała zanim powrócą do Boga, czyli staną się lekkie, świetliste i możliwe będzie całkowite panowanie nad formą materialną, najpierw muszą powrócić do Matki Ziemi. Ona ma pierwszeństwo, jako Ta, która daje nam siebie, byśmy podróżując tu mogli doświadczać, uczyć się i wzrastać. Zanim nasze ciała powrócą do Boga, najpierw potrzebują zjednoczyć się z Matką. Rok 2021 jest rokiem ciała. To czas inicjujący powrót człowieka do Domu Ciała, Domu Ziemi. Odkrycie, uzdrowienie i zintegrowanie swojej fizyczności jest podstawą spełnionego człowieczeństwa. Nikt chory nie jest w stanie czuć się szczęśliwym. Prawa natury są przed wszystkim. Niezależnie od wiary, wyznawanych poglądów, formy ciała, inteligencji itd. Prawa natury są przed wszystkim, bo one są podstawą życia.

Energia Ziemi, to energia materii, fizyczności, ciała. Gęsta energia budulec, materia podświadomości, ludzkiego podziemia, z którego wszystko powstaje. To przestrzenie seksualności, biologiczności, ciała, pożywienie, natura, żywioły, królestwa Ziemi. To energia matki, ojca, przodków, wewnętrznego dziecka. Ciało z ciała, życie z połączenia męskiego i żeńskiego, plusa i minusa. Nasze ciało rodzi się z materii Ziemi i ono do niej należy. Wrócić do ciała, to wrócić do jedności z Matką Ziemią. Chcieliśmy tu być w takiej formie. Nasze Dusze pragnęły ubrać energetyczne siebie w materię, by doświadczać świętej unii, mistycznego połączenia duchowego, energetycznego, boskiego, lekkiego z fizycznym. Mistyki zjednoczenia w ciele, dalej w męskim i żeńskim, w drugim człowieku.

Wizyta u Aleksandra była dla mnie czasem energetycznego przebudzenia ciała do Domu Ziemi. Uruchomienia świętego przepływu w ciele od Boga do Matki, od Matki do Boga. Jestem w drodze. Moje ciało napełnia energia Boska, która ułożyła się w miednicy i usnęła, czekając na swój czas. Mogę ją budzić, kiedy zechcę. Wystarczy rozbujać biodra. Przede mną dalsza droga do ewolucji stanu przepływu i zejścia energii w dół do jądra Ziemi. Praca z Duszą Olka otworzyła nowy rozdział w podróży. To czas ciała, czas przebudzenia na kolejnym poziomie. Czas powrotu do jedności w sobie z Matką. To odkrywanie swojej kobiecości, relacji z męskim na nowym i kolejnym etapie. To rozpoznawanie boskiej seksualności, takiej, która ma moc tworzyć rzeczy wielkie. Jest przepływem, radością, mocą, dawaniem i stwarzaniem. Budzi się święta kobiecość, która w sposób naturalny, lekki i radosny uzdrawia przestrzeń i ludzi w okół. Nic nie trzeba robić, wystarczy być. A jeśli robisz świadomie, wzmacniasz działanie.

Spełnione człowieczeństwo i świat

Dom Ciała, to czas praw natury. Czas radości istnienia, tej materialnej, fizycznej, cielesnej, także seksualnej. Czas miłości, miodności i dzielenia się z drugim, ukochanym człowiekiem. Wspólnego tworzenia, wychowywania dzieci i ubogacającej wymiany. Chodzi o to, by nasycić Matkę radością Dzieci Bożych. By spełnionym sobą, spełnionymi związkami, szczęśliwymi rodzinami, nasycać matrycę energoinformacyjną tego świata pięknymi jakościami. Ziemia się od tego uzdrawia. Ona wznosi się, czy tego chcemy, czy nie, jednak nie dokona tego w pełni, jeśli nie pójdziemy z nią.

Szczęśliwe spełnione ciało, w którym czujesz się doskonale ułożony, to emanacja do pola zbiorowego dobrych energii, boskich stanów wzruszenia serca i harmonii. A tam się przecież wszystko zaczyna. Zachwyt i wzruszenie serca, pomaga Duszy otwierać źródłowe wymiary jej istnienia. Zachwyt, wzruszenie, wdzięczność serca, dobre, spełnione życie, to takie jakości/ wibracje, które otwierają w polu energetycznym człowieka kryształowe i diamentowe struktury. Nasycamy tym przestrzeń, a ona się rozświetla. Nasza Dusza ewoluuje, Ziemia ewoluuje.

Nie trzeba Kochani być świadomym wszystkich tych duchowych ścieżek i teorii. Wystarczy po prostu być szczęśliwym w swoim życiu. Do oświecenia można dążyć na wiele sposobów. Ścieżka rozwoju duchowego jest najpopularniejsza, ale ścieżka ciała jest tak samo wartościowa. Tantra dąży do zjednoczenia z boskością przez  seksualność, czyli drogę ciała. To jest bardzo ważny i jeden z podstawowych aspektów naszego życia. Jesteśmy częścią natury, a jej prawa są przed wszystkim, bo są postawą istnienia. Dążmy do spełnienia w ciele. Do szczęśliwych, budujących relacji z drugim człowiekiem.

Przebudzenie ciała na wizycie u Olka (pisałam o tym tutaj) rozpoczęło moją podróż do zjednoczenia w sobie przez aspekt Ziemi, który reprezentuje w nas ciało. Dusza Aleksandra uczy mnie w ramach wymiany energetycznej za pomoc w procesie oczyszczania (pisałam o tym tutaj).

Sen

Miałam sen, w którym byłam katedrą: piękną, nowoczesną, strzelistą, zbudowaną z miękkiego, błyszczącego materiału. Biegałam boso i w piżamie po budynku, zachwycając się strukturą materiału i kunsztem wykonania (wejście w nowy etap). Od piwnic (poziom podświadomości) do strzelistych wież (boskie wymiary nas) z których było widać panoramę na świat. Z dziecięcą radością, ekscytacją i ciekawością podróżowałam po schodach w górę w dół, odkrywając nowe rejony budowli. To był bardzo radosny, pełen mocy sen.

I to jest prawda o nas Kochani. Prawda o naszych Duszach. Jesteśmy wielcy. Wyrusz w osobistą podróż, by to w sobie odkryć. Jak dla mnie najlepiej z wewnętrznym przewodnikiem, czyli z Duszą. Droga jest niełatwa, dlatego wsparcie od wyższego aspektu ciebie bardzo się przyda.

Jestem w fizycznych zmianach ciała, ponieważ to, co jest, jest już nieaktualne. O tym napiszę o czasie.

Czakra podświadomości. Pierwsze wrota do Królestw Ziemi

Mamy w sobie trzy lotosy kreacji - trzy drogi mogące nas doprowadzić do Boga: świadomość, serce i łono (ciało) właśnie. Żadna z tych ścieżek nie jest gorsza, żadna nie jest lepsza. Ostatecznie dążą one do równowagi. Wraz z energetycznym przebudzeniem ciała, otworzyła się czakra podświadomości, którą można nazwać Pierwszą Czakrą Ziemi (znana jako Czakra Gwiazdy Ziemi). Mamy ją pod stopami około pół, do metra pod nami. To jest czakra, która łączy nas z Matuśką Ziemią. To pierwsza z bram dostępu do Królestw tego świata, do źródłowych tajemnic planety. Ona jest także mistyczna i niezwykła.

Dostałam z przestrzeni przekaż: puść się TERAZ!!! (chacha). No to puszczam wszelkie lęki. Z wielkim wzruszeniem wyrażam gotowość do podróży w Królestwo Matki Ziemi. Bramą jest ciało. Duszo prowadź.

Ps. Kiedy mężczyzna nie szanuje kobiety robi sobie kuku, bo odcina się od karmiącej go energii. Kiedy kobieta nie szanuje mężczyzny, robi sobie kuku, bo odcina się od podstaw życia. Jesteśmy doskonale sprzężoną maszynerią energetyczną w związku kobiety i mężczyzny. Karmimy siebie nawzajem.

Chciałam wam bardzo polecić serię wykładów Moniki Burzyńskiej na kanale Wiedza Dla Wszystkich (YT), gdzie ona, w oparciu o ścieżkę Tantry, Tao, wiedzę słowiańską, medycynę chińską opowiada o relacjach damsko-męskich, prawidłowo pojmowanej seksualności, wymianie energetycznej pomiędzy kobietą a mężczyzną, kapłaństwie kobiety jako strażniczki i opiekunki ogniska domowego. Bardzo wiele mi ten cykl wyjaśnił i poukładał wiedzę, którą sama zdobyłam w trakcie swojej podróży i rozwoju. Z wiedzą Moniki polecił zapoznać się Aleksander.

Rozumiem też teraz bardziej, co Dusza mała na myśli mówiąc, że mężczyzna rozwija się dzięki, czy przez kobietę. 

Serię kobieta i mężczyzna (9 odcinków) znajdziecie TUTAJ.

Wcześniejsza seria - edukacja seksualna, seksualność człowieka, stosunki damsko-męskie w ujęciu energetycznym (12 odcinków) TUTAJ.

Piszę późnym wieczorem, jutro nie będę miała czasu (co raz cześciej mi go na wszystko brakuje). Jest ciepło, okno otwarte, żaby drą się jak szalone. Jest w tym tyle życia. O takim zjednoczeniu w przepływie marzyłam. Rozwijajmy się. Nic nie jest dobre, nic nie jest złe. Wszystko po prostu ISTNIEJE.

Zdejmijmy z siebie nakładki doświadczenia, by odkryć swoje boskie możliwości.

Rozpoznawajmy znaki czasu. Rodzi się na Ziemi nowa ludzkość.

Wracamy do Domu.

Poczytaj także: 

Seksualność i związki człowieka nowych czasów.

Seks - energia Życia.

Siła kobiecości.

Z Kronik Ziemi: źródłowa relacja pomiędzy kobietą a meżczyzną.

Rubinowa sieć Ziemi: nowa jakość w drodze rozwoju ludzkości.

Ziemia jako Istota Duchowa.

Dzieci Ziemi, Dzieci Gwiazd, czyli o źródłach zasilania istoty ludzkiej.