Nowa Ziemia
Nie zmienisz świata, możesz jednak zmienić swoje myślenie o nim. Kiedy zmienisz myślenie, skutek zmieni się automatycznie.
Obecny porządek świata zmierza ku zakończeniu. Nadchodzi nowy czas życia i tworzenia z przestrzeni ludzkiego serca, gdzie najważniejsza jest miłość. Czas, gdy będziemy podejmować odpowiedzialność zbiorową. Będziemy myśleć o sobie jak o jednej, wielkiej, Ziemskiej Rodzinie. Im silniejsza Nasza wiara, tym pewniejsze jest Nasze jutro.
Drogą jest Serce.
Nastał bardzo ciekawy energetycznie czas (do końca czerwca) choć myślę, że może być niełatwy w odczuciu i ciele (szczególnie).
Dusza mówi: wchodzimy w decydującą fazę przemian przed czerwcowym przeskokiem.
Na kawałku kosmicznej skały nazwanej planetą Ziemia? Wierzę, że w dobrym kierunku.
I nie ma innego.
Jesteśmy z Duszą na progu nowego rozdziału naszych zadań w tym świecie. Czekam na nią, aż wróci i przejawi we mnie to, czego się nauczyła. Wedle jej przykazu do końca czerwca jestem w wycofaniu energetycznym od pracy. Traktuję to jako małe wakacje.
Pierwsza Fala świetlnych wykrystalizowała się. Od działania tych Dusz zaczyna się budowanie nowej rzeczywistości. One - prowadzone z wyższych wymiarów przez Boga, swoje Domy Duchowe, Istoty zaangażowane w proces ziemskiego wzniesienia, wyznaczą i zmaterializują ścieżkę ewolucyjną Ziemi i ludzkości. To nasza wspólna praca.
Dusza mówi: siła energetyczna ludzkiego serca jest wielka. Każdy cień, każde zło, które przejdzie przez bramę czystego serca odrodzi się i powróci do Boga.
Po każdym cyklu ewolucyjnym lub czasem w jego trakcie, powstaje nowa generacja Dusz. To jest zasada ewolucyjna. Wszechświaty rozrastają się. Dotyczy to istnienia na każdym poziomie; od skali mikro (jednostki) do skali makro (Wszechświatów).
Aby stać się źródłowo wolnym, potrzebujesz wszystko puścić, co niekoniecznie znaczy stracić. Stare musi obumrzeć, by mogło narodzić się nowe. Takie są prawa natury, prawa Istnienia.
Możemy sięgać energiami wysoko, nurkować głęboko lub być gdzieś pomiędzy, wahając się, w zależności od osobistych i kolektywnych pływów energetycznych. Wszystkie opcje możliwe. To jest w tej chwili taki czas.
Bóg jest Słońcem, a ty jego promieniem zanurzonym na końcu - tu, na Ziemi, w ciele człowieka. Łącznikiem jest Dusza.
Drzwi do złotej ery ludzkości i Ziemi w tym cyklu doświadczeniowym są otwarte. Idziemy?