Człowiek świadomy, czyli: myśl samodzielnie, czuj niezależnie.
Ogłoszenie do świadomości zbiorowej. Bardzo Duszy (i Duszom) zależy żeby się pojawiło w przestrzeni. Nie pamiętam od dawna, żeby Duszkę coś tak poruszyło. Wdać sprawa jest ważna.
Perspektywa
Dusza mówi: rozpoznanie reguł gry i dostęp do wysokich energii nie zwalnia cię z myślenia, z pokory, z szacunku wobec życia, wobec drugiego istnienia. Nie zwalnia cię z czujnej samodzielności. Prawdziwy mistrz zawsze jest gotowy stać się uczniem.
Bo to jest Ziemia Kochani. Wciąż i nadal świat dualizmu, a więc gry w światło i cień, które ze sobą walczą. Róbmy swoje, ale też nie zapominajmy o tym.
To, że my kogoś polecamy z Duszą, nie znaczy że posłusznie macie za tym podążać. Myśl samodzielnie, czuj niezależnie. Dbaj o siebie, weryfikuj informacje. Nie wszystko musi być dla ciebie dobre, czy potrzebne. Nie ze wszystkiego musisz korzystać. Każdy z nas jest w swoim indywidualnym miejscu doświadczenia. Dusza każdego z nas jest w indywidualnym momencie ewolucyjnym. Cokolwiek robisz (zanim nauczysz się to samodzielnie rozpoznawać) zawsze pytaj, czy to dla was dobre. Co dla jednego będzie, dla drugiego nie musi.
Dlaczego ja o tym piszę: w przestrzeni zaczynają się pojawiać jednostki/ Dusze, które mają bardzo wysokie możliwości energetyczne. Ze wzrostem będzie ich coraz więcej i o to w sumie chodzi. Miewam sesje, gdzie z powodu wysokoenergetycznej praktyki (duża dawka energii na raz) Duszę wymywa z pola człowieka. Wszelkie "bomby" energetyczne nie są dla Duszy stanem korzystnym (co nie znaczy, że są absolutnie zakazane. Trzeba to indywidualnie rozpatrzyć). Jeśli Dusza jest zaawansowana w rozwoju, czyli podłączona do wysokich wibracji zazwyczaj nie ma to na nią wpływu, ale i ty nie masz już potrzeby biegać po innych domach, ponieważ twój jest kompletny i mieszka w nim Bóg. Natomiast my jako zbiorowość dopiero zaczynamy drogę. Zważ, czy to do czego przychodzisz jest dla was korzystnie. Dusza jest w stanie wiele znieść, ale Dusza jest też strukturą delikatną, subtelną. Boską, koronkową robotą. Nie dokładajmy jej wrażeń w tym trudnym świecie, chyba, że was do tego pokieruje. Ponad wszystko dbaj o siebie Kochany Człowieku.
W rozwoju duchowym kierujemy się z Duszą zasadą: po pierwsze bezpieczeństwo, oraz: przede wszystkim nie szkodzić. Żyjemy w świecie konkretnych reguł energetycznych. Poznałyśmy te reguły (także m.in. dzięki sesjom z innymi Duszami, które pokazują naprawdę bardzo różne doświadczenia i odcienie ziemskiego życia w całej krasie) z wszelkimi konsekwencjami, a potrafią one być czasem naprawdę dotkliwe i chirurgicznie precyzyjne. Nawet jeśli ty ich nie odczujesz, z całą pewnością dostanie je Dusza. W świecie energii nie ma emocji, są za to konkretne prawa i potrzebujesz być ich świadomy.
Dura lex, sed lex
Czyli twarde prawo, ale prawo i my mu tu podlegamy, ponieważ sami zadecydowaliśmy, że chcemy tu być. Nieznajomość prawa świata energii nie zwalnia nas z przyjęcia konsekwencji naszych działań i reguł panujących tam. Będziemy pisać o zasadach i prawach świata energii. Świadomość, to nie tylko wysokie stany, to także wiedza o tym, co trudne i grube, bo to element naszej rzeczywistościna tu i teraz.
Przykład? Karmy też nie jesteśmy świadomi, a nas obowiązuje. Rozumiecie.
Jeden na jeden, jeden a zbiorowość
Przy poszerzającym się polu naszych działań, postaramy się zachować indywidualne spojrzenie na jednostkę, żeby wraz z pracami zbiorowymi na rzecz całości i Ziemi nie wylewać dziecka z kąpielą. Chcemy lub postaramy się utrzymać indywidualne widzenie Duszy przy wzrastającym zasięgu działania. Zobaczymy jak to się uda.
Fizycznie nie jestem wstanie widzieć każdego z osobna, zwracamy się więc z Duszą do waszej świadomości i do waszego wewnętrznego prowadzenia. Zadbaj kochany człowieku o siebie. Zobacz siebie jako część zbiorowości, ale przede wszytkim postrzegaj się jako indywidualne królestwo, bo w istocie rzeczy tak jest. Kieruj się sercem, ono zna kierunek. Zapamiętaj zasadę: serce jest o sekundę przed wszystkim (inteligencja serca) – czyli zasadę pierwszego wrażenia, czucia, informacji. Miej w sobie przytomność. Myśl i czuj samodzielnie, nie bądź anonimową owieczką w stadzie i jednocześnie ucz się wyczuwać nurt zbiorowego pływu. Wzywaj Duszę i Boga do przewodnictwa, zanim się sam nie nauczysz. Proś Dom Duchowy o opiekę (wzruszenie Dusz). Zaufaj swojej intuicji, szóstemu zmysłowi, głosowi tak zwanego sumienia. To twoja wewnętrzna nawigacja. Mamy ją wszyscy – bez wyjątku. Naucz się siebie.
Jesteśmy tu dla was, natomiast nie jesteśmy już na ten moment w stanie objąć każdego z was indywidualnym wejrzeniem. To się staje co raz trudniejsze. Nie ma też z resztą takiej potrzeby. Masz osobistą nawigację. Stań się samodzielny, stań się mistrzem, wówczas będziesz mógł podać rękę drugiemu bez uszczerbku, czy rozdawnictwa energetycznego z wewnętrznego królestwa (wpis o tym tutaj). Ten zasób potrzebny jest wam – tobie i Duszy.
Zwiększający się zasięg naszej działalności, to niestety albo stety, także pewna komercjalizacja zadań. Nie da się inaczej. Ciało musi jeść, spać, tworzymy rodzinę, mamy osobiste życie. Trzeba to jakoś sprawiedliwie rozłożyć. A i odpocząć się należy, z życia skorzystać. Jesteśmy tu dla innych, dla Ziemi, ale nie rezygnujemy z osobistej podróży i przygody. Poświęcamy pracy na prawdę dużo czasu.
Nowe i stan faktyczny
My jako ludzkość, mamy tendencję do flow serca. Upodobanie do wysokich lotów energetycznych. To zrozumiałe, sama to czasem zaliczam. Myślę, że przejawia się w nas tęsknota do połączenia z najwyższym światłem, jakim jest Bóg, szczególnie po tysiącach lat oddzielenia. Zanim jednak wejdziesz w grupowe działania, pamiętaj o prawie większości (o prawach energetycznych poczytasz tutaj). Zanim zafundujesz Duszy energetyczny roller coster, zapytaj serca/ jej, czy to dobre dla was. Pojawiają się już w przestrzeni jednostki operujące na naprawdę wysokich falach, które są jak energetyczny laser. Robią chirurgiczne, precyzyjne cięcia. Czasem to pomoże, a czasem może zaszkodzić, jak to na Ziemi, gdzie każdy kij ma dwa końce. Zapytaj Duszę czy chce, zanim poddasz ją energetycznej operacji.
Nie znaczy, że masz nie działać. Oczywiście tak, tylko indywidualnie dopasuj poziom do twoich i Duszy potrzeb na tu i teraz. Zamiast działać metodą wodospadu, wolimy z Duszą spokojne łagodne, bezpieczne działania według zasady: po pierwsze bezpieczeństwo. Dlaczego tak? Ponieważ przeszłyśmy system i mamy go rozpoznany, szczególnie te ciemne rejony. Jesteśmy także w wysokim stopniu świadome procesów, które się w tej chwili odbywają w tym świecie. Mamy dostęp do Duszy Ziemi, do jej królestw i wymiarów. Dusza ma dostęp do struktur i tajemnic świata. Z czasem dostanę go i ja. Czujemy wagę zmian i bierzemy odpowiedzialność za swoje działania. Widzimy też, ile jeszcze trzeba zrobić i jaki mamy wciąż bałagan na Ziemi. Sesje z innymi Duszami nie pozwalają nam o tym zapomnieć, nie pozwalają odlecieć. I słusznie: równowaga. Wysoki lot i przytomność. Sprawdzaj, czy niesie cię kolektywna fala, czy działasz samodzielnie.
Są tacy, którzy wolą łagodny pływ i są tacy, którzy potrzebują dynamiki, wysokości. Wybierz, co jest dla ciebie. Nasze działania nie zwalniają nas z odpowiedzialności za to, co robimy. Czasem krystaliczne intencje serca nie wystarczają, potrzebna jest też wiedza o regułach gry, bo jest Ziemia - świat kontrastów. Mamy z Duszą odpowiedzialne podejście do sprawy, ponieważ rozumiemy wagę naszych poczynań, ale także nieźle się tu bawimy i przeżywamy przygodę w tym niezwykłym świecie. Nie bój się zatem ruszyć do przodu, nie tracąc jednocześnie przytomności w fali, która ogarnęła świat.
Ogłoszenie powstało na prośbę Dusz. Jesteśmy ich głosem tutaj i zawsze będziemy mówić dla nich, za nie i w ich imieniu, aż Dusza nie zostanie przywrócona temu światu w świadomości ludzkości. Najważniejsi są na scenie nieobecni. Zdajcie sobie z tego sprawę jaki to przekręt? Dostęp do Duszy, to potężna brama dostępu do człowieka. Trzeba mieć absolutnie krystaliczne intencje serca i pokorę, by nie szkodzić drugiemu i by Bóg dopuścił do działania na jego cząstkach (tkance).
Ziemski matriks w postaci, w jakiej go doświadczaliśmy nie obowiązuje już od roku. Sprzątamy po doświadczeniu i podlegamy obecnie prawom świata energii. Kto je zna czy rozpozna(ł), ten w domu i bezpiecznie przejdzie drogę. Musimy się jeszcze wiele nauczyć jako ludzkość. Dopełniajcie się o inne drogi, ale nie zapominajcie o waszej osobistej podróży, bo macie swoje cele, które połączymy w całość. Czas autorytetów przeminął/ przemija.
Jesteś wspaniały człowieku. Dbaj o siebie ponad wszytko. Pozdrowienia i wiatru w żagle. Razem odmienimy ten świat.
Z programowanego stań się programistą.
Ahoj.
Poczytaj także:
Wewnętrzny Mistrz - Boska Pełnia w Tobie.