Menu
Pole jednościW o
foto: NASA

Każdy z nas w ziemskiej wędrówce życia ma jeden cel: wrócić do domu. W sobie najpierw, potem w wymiarze kosmicznym.

Domem jest pole jedności, którego pamięć masz zapisaną w krysztale, w źródłowym wymiarze serca. Ta pamięć prowadzi cię do domu.

Pole jedności to zjednoczenie z Domem Duchowym, z Bogiem, z Życiem, z Istnieniem, z przepływem energetycznym, który tym życiem jest.

Przed drzwiami

W zeszłym tygodniu przepracowywałam przestrzeń doświadczeniową, od której wszystko się zaczęło. Dusza mówiła o zatoczeniu kręgu i zakończeniu pewnego etapu. Energie stanęły. Weszłam w stan oczekiwania.

Czuję się tak, jakbym stała przed drzwiami i czekała na ich otworzenie. Kiedy zapukam, kto mi otworzy? Przywita mnie moja Dusza i powie: witaj w domu. Będzie Dusza Mama, Rodzina Duchowa i Bóg, z którym, kiedy rozmawiałam dwa dni temu, był bardzo radosny. Przyjdzie wiele Istot Światła, które czekają na to spotkanie. Człowiek jest nieczęstym gościem w polu jedności, szczególnie jako zindywidualizowana, świadoma siebie tożsamość. Wejdę tam, ze wszystkim, co mam. Wejdę ze swoim człowieczeństwem, ze smutkami i radościami dnia codziennego. Z człowieczeństwem takim, jakie ono tutaj jest, w całej swojej krasie. Z tym co piękne i z tym co trudne, bo człowieczeństwo to paleta odcieni od najpiękniejszej bieli, po nieprzeniknioną czerń. Niecodzienna to rzecz w polu jedności.

Od powrotu Duszy w październiku, przeszłam bardzo intensywne i bolesne przemiany na poziomie energetyki ciała. To jest już całkiem inny etap energetyczny - bardzo lekki. Nastąpiła zmiana sposobu odżywiania, inny, kolejny poziom funkcjonowania umysłu, czucia energetycznego, wielowymiarowości. Wszystko weszło na nowe, wyższe poziomy. Bardzo szybka materializacja myśli. Wielka uważność co myślisz i co czujesz, z czym się łączysz. Trzeba umieć dokonywać wyboru, świadomie zarządzać emocjami i umysłem. Masz jaskrawe - kontrastowe widzenie rozłamu energetycznego pomiędzy tzw. dobrem i złem, przy jednoczesnym (z)rozumieniu, że to ziemska gra w podzielenie energetyczne. Bawisz się w nią. Widzisz w jakich energiach zanurzona jest istota, z którą się kontaktujesz. Zwiększone możliwości do pracy z Duszami, sięgające daleko poza obszary Ziemi. Nasz świat postrzegam jako niewielki dom, podwórko, na tle Uniwersum, w którym bawimy się w doświadczenie.

Nie wykorzystuję w pełni swoich potencjałów. One uruchomią się po zjednoczeniu z ciałem światła. Jest to świetlna konstrukcja energetyczna, którą Dusza nałoży i zintegruje z energetyką ciała, by można było poruszać się w polu jedności. Bardzo jestem ciekawa, jak to będzie wyglądać.

Od dwóch dni mam wyraźne poczucie oczekiwania, tak jakbym stała przed drzwiami i czekała, aż się otworzą. Wystarczy zapukać. Serce pobudzone, wysoko wibruje. Czuje to co za drzwiami. Przypomina iskrę, która czuje ogień, z którego się wyłoniła i z którym ma za chwilę na powrót się zjednoczyć. Co chwilę wpadam w stan wzruszenia. Moje oczy płaczą i czuję się jak błyszcząca w energiach latarnia. Serce rozświetla mi bliskość źródłowego światła.

Przechodzę ostatnie szlify przed nowym etapem. Co chwilę boli to tu, to tam. Wielki spokój i wielka nagroda za trud wewnętrznej drogi. Za upór, niezłomność, wytrwałość i odwagę do zman, do przekraczania granic. Nagroda za miłość ponad wszystko do własnej Duszy. Nie oczekiwałam tego i nie oczekuję. Nie byłam sobie też w stanie nawet wyobrazić swoją ziemską głową, za to sercem tak. Wystarczy mi, że Dusza jest piękna i szczęśliwa, a ja wewnętrznie poukładana.

Pole jedności

Dusza pokazała niedawno, ogromne świetliste pole energetyczne, które nazwała polem jedności. Od tego pola wybiegają energetyczne nici – drogi Dusz. Drogi wiodą na zewnątrz w doświadczenie lub do niego prowadzą, gdy Dusza wraca. Na tych drogach – istoty - wcielenia Dusz. Każda w innym momencie drogi i każda na właściwym miejscu. My dochodzimy do celu, właściwie ja, bo Dusza już tam jest. Zacznie się nowa przygoda.

Rok 2020 będzie czasem, w którym Dusze/ wcielenia zjednoczone z polem jedności zaczną się pokazywać światu jako jasne gwiazdy. Wspólną pracą będą wznosić ludzkość na nowe poziomy istnienia. Zaczyna się kolejny etap rozwoju ludzkości. Pozostałe Dusze w drodze - i to nieprawda, że czas przejścia już minął i drzwi są zamknięte. Czas przejścia będzie trwał jeszcze jakiś czas, bo energia jest fraktalna. Kiedy wraca do punktu zero przeskakuje na nowy poziom, ale jest wciąż tą samą energią, mającą wspierać naszą ewolucję w jak największym procencie. Czy Bóg mógłby człowiekowi zamknąć drzwi przed nosem? Nie. Każdy ma szansę. To jest kwestia wyboru wedle prawa wolnej woli.

Dokonaj wyboru i rusz w drogę, a jeśli już na niej jesteś, nie poddawaj się, bo nagroda będzie wielka. Twoje osobiste zjednoczenie, samoświadomość, odkrycie prawdy o Istnieniu, powrót do domu i bardzo ważna kwestia w tym świecie: osobista wolność. Dla mnie to równoznaczne ze szczęściem i spełnieniem.

I tak to jest.

Ewolucja jest drogą.

Na zdjęciu Liège nocą (Belgia). Zdjęcie z kosmosu. Foto: zasoby NASA

Poczytaj także:

W przestrzeni serca.

Kryształ Serca. Boże Ziarno w Nas.

Swięta Unia Duszy.