Świadomość kosmicznego obywatelstwa.
Wiesz skąd pochodzisz? Jesteś rodowitym Ziemianinem, czy może gwiezdnym podróżnikiem? Jaki jest cel Twojego bycia Tu? Bez względu na wszystko: teorie, historię stworzenia, DNA jakie w sobie nosisz czy źródło pochodzenia, bez względu na drogę jaką przechodzisz - niezaprzeczalnie jesteś obywatelem Wszechświata.
Wszechświat, to nasz dom. Jesteś nicią w wielkiej, kosmicznej mandali, cokolwiek robisz, poruszasz struktury Wszechrzeczy, realnie wpływając na ich kształt.
We wspólnej drodze z Duszą, przyjdzie taki moment, kiedy dowiesz się skąd Ona pochodzi. Będziesz miał możliwość poznać, skąd przybywa i gdzie bywała w drodze przez doświadczenie. Kiedy ta wiedza stanie się dla Ciebie dostępna nabierzesz świadomości kosmicznego obywatelstwa.
Wszystko Co Jest, jest nieskończoną, rozrastającą się przestrzenią, w której istnieje ogromna ilość wszechświatów i galaktyk. Porównać to można do kontynentu, a w nim państwa podzielonego na województwa. Każdy mieszkaniec żyje i doświadcza w obrębie przestrzeni, w której przebywa. Istnieje możliwość przeprowadzki i zmiany rodzaju doświadczeń w nowym środowisku, w nowym otoczeniu, z nowymi ludźmi. Droga Duszy jest podobna. Ona podróżuje przez doświadczenia/światy w obrębie galaktyki. Kiedy osiągnie odpowiedni poziom rozwoju ma możliwość przeniesienia się do innych światów/galaktyk/wszechświatów w celu zdobycia nowych doświadczeń.
Zadziwiające, jak bardzo struktury Ziemi i praw obowiązujących tu, odzwierciedlają prawidła funkcjonujące we Wszechświecie. Ziemia jest odbiciem kosmosu w skali mikro. Warto się przyglądać regułom panującym tutaj, gdyż można je przełożyć na szerszą perspektywę. Jak na górze tak na dole, chciałoby się powiedzieć.
Nasza galaktyka i nasz układ słoneczny, to jedno z wielu „podwórek” we Wszechświecie. I to podwórko jest niezbyt wielkie. Istniej tutaj dziewiętnaście światów do doświadczania. W ich obrębie poruszają się Dusze. Tak długo powracają do danych „klas”, aż osiągną taki poziom doświadczeń, który nasyca wybór ich drogi. Kiedy Dusza zbierze to, co sobie założyła udaje się do innej klasy/świata, w którym doświadcza na innym już poziomie, w spektrum, które sobie wybrała. Ziemia jest jednym ze światów materialnych stworzonym dla doświadczania Dusz.
Przyjaźniąc się z Duszą, możesz dowiedzieć się, gdzie Ona bywała we wcześniejszych inkarnacjach. Ujrzysz wtedy jasno, że Wszechświat to jest dom dla wszystkich istot. Nabierzesz szerokiej perspektywy, w której zrozumiesz, że jesteś kosmicznym obywatelem. I gdybyś czuł się zagubiony, zawsze możesz powrócić do swojej wewnętrznej ciszy, w której się schronisz, żeby odkryć jeszcze jedną prawdę: dom jest także lub przede wszystkim w Twoim sercu.
Rozwój duchowy, to nie są jakieś stany odcinające cię od życia i bycia. To jest nieustanne przekraczanie własnych granic, także postrzegania. Rozwój Duchowy to poszerzanie siebie samego o kolejną wiedzę. To umiejętność integrowania tej wiedzy w sobie. Integracja jest konieczna aby się nie zatrzymać na sensacyjnych wiadomościach, a bogatszym o kolejną wiedzę podążać naprzód do kolejnej granicy i ponownie - szerszych perspektyw.
Świat jest fraktalny i to się doskonale przekłada na wszelkie aspekty istnienia. Kiedy dojdziesz do pewnej granicy, robi się klik i przechodzisz do kolejnych doświadczeń na innym poziomie.
Więc póki co celebrujmy życie TU. Dziś jesteś mieszkańcem Ziemi, jutro możesz być gdzie indziej. Świadomość kosmicznego obywatelstwa przyda się bardzo kiedy na Ziemi ujawnią się inne cywilizacje. A stanie się to na pewno.
Dusza obecnie na Arkturusie u Arkturian. To jeden z sześciu światów, w kórych on regularnie przebywa/ mieszka. Zostanie tam chwilę, także z powodu naszych wspólnych zadań na Ziemi.
Arkturianie to cywilizacja uzdrowicieli (między innymi). Oni są zaangażowani w pomoc nam, szczególnie w kierunku wznoszenia naszej świadomości i uzdrawiania/ przekształcania naszych ciał do gęstości 5D. Arkturianie pracują z naszymi ciałami, inicjują procesy praniczne, żebyśmy nie musieli tyle jeść, szczególnie mięsa, które bardzo zagęszcza nasze energie. Docelowo jako ludzkość mamy przejść na częściowe odżywianie energetyczne. Może z czasem całkowite? Chodzi m.in. o to, żebyśmy nie byli tak bardzo uzależni od systemu i żeby nie generować cierpienia zwierząt.
Arktur jest czwartą co do jasności gwiazdą północnego nieba w konstelacji Wolarza. Oddaloną od Ziemi o 37 lat świetlnych. Kiedy spojrzę w gwiazdy nie mogę go teraz zobaczyć. Wolarz będzie dobrze widoczny na zimowym niebie w okolicach marca. Nie szkodzi. Mogę popatrzeć oczyma serca.
W zjednoczeniu z Duszą, łączysz się z kosmosem. Nocne niebo staje się nagle niewielkim podwórkiem, na którym, na ten moment istnienia bawimy się razem - akurat na Ziemi. Pomagamy sobie.
Dom jest wszędzie, szczególnie w Tobie samym.
Myśl samodzielnie, czuj niezależnie.