Menu
Doreen Virtue – „Ścieżka Posłańca Światła”

"Jako posłaniec światła, urodziłaś się, by uzdrawiać. Bóg i jego anioły wiedzą, która konkretna rola w uzdrawianiu przyniesie ci najwięcej radości, więc prowadzą cię przez intuicyjne impulsy do pewnych aspektów uzdrawiania. Niektórym posłańcom światła spodoba się uzdrawianie mediumiczne i nim się zajmą, podczas gdy inni zaangażują się w uzdrawianie emocjonalne, nauczanie, sztuki, poradnictwo, pisanie, media i setki innych ważnych ról.

Twój wewnętrzny przewodnik poprowadzi cię do miejsca i roli w uzdrawianiu, które do ciebie należą. Dzięki wewnętrznemu przeświadczeniu dowiesz się, czy powinnaś nabyć praktykę, czy też przygotowanie teoretyczne.

Nasze wyższe ja, duchowi przewodnicy i anioły oferują nam pomoc i dobre informacje, gdy kroczymy ścieżką posłańca światła. Ta pomoc przychodzi w formie bezbłędnych, pełnych wiadomości w przeczuciu, głosie, wizji lub wiedzy. Możesz otrzymywać wiadomości z prośbą o zmianie jedzenia, które spożywasz, ludzi, z którymi się spotykasz lub nawet zmianę pracy lub sytuacji życiowej. Gdy taka wskazówka do ciebie dociera, wiesz, kiedy trzeba poczynić właściwe kroki. Duchowi pomocnicy nigdy nie poproszą cię, byś zrobiła coś, co skrzywdzi ciebie lub twoich bliskich. Pomagają ci po to, byś mogła pomagać światu. Im bardziej słuchasz i ufasz duchowemu doradztwu, tym łatwiej otrzymasz dalszą pomoc.

Nasza praca zaczyna się od naszej własnej świadomości, gdzie trenujemy umysły, by trzymały się z dala od spraw zewnętrznych. Sporo naszej pracy wymaga zmiana słownictwa, którego używamy w myślach i wypowiedzianych słowach, abyśmy już więcej nie afirmowali problemów jako rzeczy realnych.

Nasza misja posłańców światła zależy od nauczenia się skupienia na miłości wyższego ja. Nasza obietnica pomocy światu obliguje nas do narzucenia ego ograniczeń i wybierania myśli miłości zamiast myśli o winie. Musimy chcieć pozbyć się bazujących w ego drobnych zmartwień, abyśmy mogli skupić cały umysł na zadaniu.

Gdy spotykam moje prawdziwe ja, nie mam wątpliwości, że cały ziemski ból, który znosiłam, nigdy tak naprawdę mnie nie dotyczył. Moje prawdziwe ja, które jest jednością z Bogiem, nigdy nie miało powodu wkraczać w świat bolesnych iluzji. Nie potrzebuje ono zewnętrznych źródeł miłości lub pocieszenia. Dlatego nie doświadczyło niczego innego niż miłość. Tak samo jest z twoim i wszystkich innych prawdziwym ja.

Z tego powodu posłańcy światła nie powinni się martwić o to, co robią. Robienie to cielesne określenie i sugeruje, że posiadasz wartość jedynie jako ciało. Posłańcy świata powinni skoncentrować się na wewnętrznej pracy. Musimy nauczyć się, jak trenować nasze umysły, by skupiły się na miłości wyższego ja i pozwoliły, aby nasze działania kierowały się miłością.

Każdy posłaniec światła otrzymuje niepowtarzalne zadanie mające pomóc uzdrowić świat. Wielu posłańców światła będzie uzdrawiać na płaszczyźnie duchowej. Świętą misją posłańców światła jest najpierw obudzić samych siebie z koszmaru ego o chorobach, depresji i zniszczeniu. Gdy rozbudzimy się z głębokiego snu, powinniśmy następnie zacząć budzić naszych braci i siostry z ich koszmarów.

Ziemia cię potrzebuje, posłańcu światła i niebo woła do ciebie, byś usłyszała wiadomości, że nie masz się czego obawiać. Anioły otaczają cię miłością i zapewniają o doskonałych kwalifikacjach, jakie posiadasz. Musisz wiedzieć to o sobie: jesteś perfekcyjna i mocno kochana. Nie musisz nic w sobie zmieniać, naprawiać ani modyfikować, ponieważ już jesteś doskonała. Zechciej to zaakceptować i poczuj całą tą potężną miłość, która właśnie teraz w tobie jest.”

Ps. Jeśli spotkacie na swojej drodze duchowego pomocnika/przewodnika, który będzie namawiał Was do poświęceń nie ufajcje mu. Żadna istota światła nie poprosi Was o poświęcenie dla sprawy (w jakiejkolwiek formie). Bóg także.

Zawsze masz wybór, a ewentualne poświęcenie jest Twoją i Duszy suwerenną decyzją. 

Najpierw Ty, potem inni.