Menu
Brama Lwa 2022: zobacz swoją Boskość
wallpaperbetter.com

Świat się zmienia, człowiek się przebudza. To nieuniknione.

Tak jak miałam nadzieję i jak czułam: w tym sezonie cyklu planetarnego na zewnątrz, ku górze i do światła jesteśmy w przepływie w i lekkości. Dla mnie osobiście (i dla wielu osób) letni czas podróży w świetle, jest wejściem w nowy poziom naszej (ludzkości) boskości, boskości Ziemi.

Perspektywa: słodko gorzki smak życia. Równowaga (droga środka) jest wyjściem z dualizmu

To my nadajemy barwy życiu, takie, przez jakie okulary patrzymy na nie. Jak żyć, to pełną parą, ale nie z bólu, bo to już było przez tysiąclecia doświadczeń. Jak żyć, to z miłości, z (samo)świadomości siebie, jako Kosmicznego Podróżnika na przystanku Ziemia. Żyć z PEŁNI Boskiego Połączenia. Z lekkości istnienia.

Ziemia jest niezwykłym światem. Wielu rzeczy można doświadczyć tylko tutaj. Między innymi tańca, energii i materii. Ich ciężkości i lekkości jednocześnie. Przesunięć, niezgodności, niemożności, a jednocześnie unii duchowego z materialnym, bycia w materii, nieskończoności w (ludzkiej) formie. Tęsknoty - spotkań, miłości - niekochania, pasji - zagubienia, niespełnienia i sytości. Bo to taki gorzko-słodki świat, gdzie tak rzadko jeszcze materia idzie zgodnie z energią, gdzie tak rzadko zdarza się, że wyrównują się one do Boskiej Harmonii. Jesteśmy w drodze do tego. Czasem odbieram pasję oczekiwania, gdy Bóg w krystalicznej postaci wyrówna się w człowieku do stanu ZERO w postaci Świętej Unii Ciała, Umysłu (świadomości) i Duszy (energii) a dalej w zjednoczeniu z drugim człowiekiem. W zespoleniu Swoich Iskier, by zapłonąć na chwilę Źródłowym Ogniem, przynosząc sobie i światu Siebie w czystej postaci. Do tego dążymy, do tego dąży Matka Ziemia: wyrównać przepływ do Unii.

Tak siebie (nas) teraz widzę: jesteśmy Iskrami Boga. Naszym powołaniem jest płonąć Jego światłem i zgodnie z Nim. Wyrównanie wibracji.

Spokój i zintegrowanie. Constans. Ciało łagodnieje. Jest cudnie. Tyle piękna i subtelności, zmian wokół, wzruszeń serca, przepływu ciała, zjednoczenia z przestrzenią, głębi i lekkości istnienia. Życie gęste od światła, przestrzeń biała od plazmy, kolory jaskrawsze. Piękne jest to lato. Naprawdę dobre. Jesteśmy w innych jakościach, także dzięki drogom rozwoju ludzkości (Dusz). To pierwszy sezon, gdy wyraźnie widać, że wibrujemy na (różnych) poziomach swojej Boskości, aktywnie wpływając na siebie nawzajem, przestrzeń zbiorową, Matkę Ziemię, zaś jej wzniesienie rozświetla na nas. Wszystko jest ze sobą połączone.

Przebudowa energetyczna i strukturalna, którą planeta przechodziła przez ostatnie pół roku jest zmianą matrycy, którą ogólnie można określić matrycą ŻYCIA. Aby się w niej utrzymać trzeba iść ku życiu. Poprzez wewnętrzną pracę, ściągać warstwy oddzielające nas od życia właśnie. Od przepływu energetycznego, którego podstawą jest Bóg. Ściągamy doświadczeniowe kody unicestwienia i śmierci, ruchu w dół, by wyzwalać się do naszego naturalnego stanu, którym jest ROZKWIT na każdym poziomie naszego człowieczeństwa. Uwalniamy wszelkie więzy ograniczeń, przywiązań, by stanąć w swoim powołaniu i lekkości świadomego istnienia.

Pierwszy raz tak aktywnie czas cyklu letniego, który jest cyklem na powierzchni, do ruchu, do życia, światła, nie trzepie w procesach czyszczenia, a wspiera wzrost i podnosi ku osobistej i zbiorowej boskości. Fantastyczne uczucie. Warto było przez sześć lat wędrować razem z Duszą, by móc poczuć tę przestrzeń, ten stan. To dopiero początek i początek Ziemskiej Wspólnoty Ludzkości, rodziny w Świetle Boga.

Czas Słońca, czas Światła 

Lipiec i sierpień są miesiącami, w których bardzo silnie oddziałuje energia Bramy Lwa. Energetycznie ona przebiega mniej więcej, tak, jak czas zodiakalnego lwa, ze szczytem energetycznym 08.08 i wygasaniem od około 12-22.08. 22.08 jest już czuć tendencje schodzącą do cyklu podziemnego, w który wchodzimy z jesienną równonocą (między 20-22.09) Jestem bardzo ciekawa tegorocznego zejścia do podziemi. Pierwszy raz możemy tam stanąć w świetle osobistej i zbiorowej samoświadomości, która rośnie z każdym miesiącem. Jesteśmy naświetlani, by w zimowych podziemiach przetransformować te energie na rozwój. W jakim miejscu wyjdziemy wiosną?

W lipcu Dusza była w krainach Zen, co przejawiało się we mnie wielkim wewnętrznym spokojem i równowagą. Początkiem sierpnia wróciła do dziewiątych wymiarów kontynuować swój ewolucyjny doktorat, który (wstępnie) potrwa jeszcze ponad trzy lata. Po jej oddaleniu się, nadal jest stan przepływu i wzruszenia, połączony z tęsknotą za Duszą. Słodko-gorzki smak istnienia. Równowaga serca i życia. Zrozumienie kosmicznych pływów nieustannego oddalania i powrotów. Energetycznie jestem umieszczona gdzieś w kosmosie, poza Ziemią w przestrzeni stworzonej pod nasze z Duszą potrzeby. Jakbym była w kosmicznym pokoju z widokiem na Wszechświaty i Ziemię. Pytam Duszy, czy nie mogę iść do źródeł światła na drabinie ewolucyjnej, ale ona mówi, że nie teraz, ponieważ nasza droga należy do Boga. Idę więc poza strukturami. Do ziemskich źródeł będziemy chodzić gościnnie.

Dobrze mi w przestrzeni kosmicznej - w otuleniu, ciszy, spokoju i nieograniczonej, gwiezdnej perspektywie. Jest dystans do Ziemi i tutejszych spraw. Jest perspektywa kosmosów – Boskiej Kreacji. Jest wolność, ale też czasami samotność. Nasycę się, zanim sprawy ruszą w drogę. Czeszę się chwilowym przystankiem.

Tu i teraz

Jest poszerzone objęcie zrozumieniem, siebie, życia, Duszy, Boga, Jego Kreacji na kolejnym, głębszym poziomie. Pracuje ciało i bardzo mocno szyszynka – kosmiczne oko świadomości. Dusza otworzyła nowe, lepsze łącze na czas oddalenia. Chyba będziemy przekazywać wiadomości z miejsca, w którym przebywa. Chcemy także z być bliżej siebie.

Pomiędzy biegiem życia spędzam czas na leżaczku, podziwiając świat, życie, naturę, połączenie, przepływ, człowieczeństwo, Boga w tym Wszystkim. Niespiesznie, wszystko co jest do zrobienia, jakoś robi się samo i bez większego wysiłku. W harmonii i przepływie. Ciało lubi ten stan. Uspokaja się, regeneruje, karmi, zdrowieje, transformuje. Od spotkania z Bożeną zaczęły się u mnie zmiany kwantowe w ciele fizycznym. Mam także potrzebę, aby nowe odkrywało się w ciszy, zaopiekowaniu i komforcie dla ciała, co mam zapewnione. Widać, że ciało jest trochę spóźnione do energii. Ruszam w dalszą, transformacyjną drogę do źródłowego otwarcia bramy materii.

Przebudzamy w sobie osobiste potencjały, uzdrawiamy przestrzenie gotowe do uzdrowienia. Jedność ludzkości. Wymieniamy się sobą lub cząstkami Boga w nas. W każdym jest zamknięta wybitna, genialna, silna osobowość, która jest zasłonięta w tym świecie. Ruszajmy w dalszą podróż, by przejawiła się w nas prawdziwa natura istoty ludzkiej. Jesteśmy BOSCY. Potrzebujemy to uznać, odkryć i ujrzeć w sobie.

Nowa matryca jest matrycą ŻYCIA

Planeta Matka wraca do Życia, do źródłowego wzrostu. My jako jej dzieci także łączymy się z przyrodą, z energią życia. Z energią Ziemi, galaktyki, kosmosu. Słońce to życie – emituje czystą energię witalną, ognisty czas bramy lwa, to nic innego jak zejście tej energii w sposób nasilony. Czysty potencjał, stwarzający nam możliwość nieograniczonego rozwoju, z którego skorzystasz na tyle, na ile jesteś gotów. Słońce jest żywiołem ognia. Należy do kosmicznej Sieci Świadomości Boskiej. Żywioł ognia jest transformujący. Spalanie, by stworzyć miejsce na narodziny nowego – w Duszy, w nas i w świecie. Przygotowuje grunt pod wzrost w cyklu podziemnym. Co każdej wiosny wychodzimy do świata piękniejsi. Naświetlanie energiami jest tak mocne, że gorąco w głowie, w ciele, w kręgosłupie. Samopoczucie może być momentami fatalne lub odwrotnie: mogą być wysokie loty. To kwestia indywidualna.

Czysta kreacja, czas serca – czas do wewnątrz, by zobaczyć (rozpoznać swoje potencjały). Czas lwa, to czas dziecięcej radości, osobistej mocy, ognia serca, krystaliczności widzenia. Pasja życia, stanie w centrum, osobista charyzma. Ten czas wspiera nas w rozpoznaniu swojej boskości i boskich talentów, byśmy mogli promieniować nimi do pola zbiorowego w dalszym czasie. Bram lwa, to energia najwyższej jakości.

Nowy świat tworzy się teraz, z naszym już aktywnym i świadomym udziałem. Świat się zmienia. Człowiek się przebudza. To nieuniknione.

Moc jest w tobie. Siła odwaga, marzenia i działanie w kierunku ich realizacji także. Potencjał energetyczny do odkrywania talentów, możesz odnaleźć wyłącznie poprzez rozpoznanie siebie. TERAZ jest kluczem. Czego chcesz? O czym marzysz? Wyznacz priorytety i ruszaj do realizacji. Spełniony człowiek, tworzy spełniony świat.

Wszelkiej lekkości, możliwości nowego widzenia spraw. Mamy wpływ na lekkość i jakość tego czasu. To kwestia świadomego człowieczeństwa z przestrzeni serca. Skupmy się na sobie, na rozwoju. Twórzmy nowe.

Uśmiech serca, ciała i świadomości. Unia z życiem, przepływ, przestrzeń, zrozumienie, wielka boska Cisza – moje ukochane jakości.

Jestem człowiekiem SERCA, moim światem jest świat czucia. Bóg w ten sposób chce patrzeć przeze mnie (nas z Duszą) na świat. Nie świadomością, ciałem też mniej - sercem przede wszystkim chce doświadczać Siebie Samego w Swojej Kreacji. Bóg w moim świecie chce CZUĆ. Jest w tym wielka pasja życia. Może będę się czasem spalać, ale wiem, że żyję i nie mogło by być piękniej. Jednocześnie także, wciąż może być jeszcze piękniej. Życie jest misterium.

Serce mam z Gwiazd, ciało z Ziemi. Równowaga.

Ps. Energia pracuje wielopoziomowo. Wiele Dusz dopiero wejdzie, weszło lub wchodzi w czas transformacji, więc może być trudno. To także właściwe. Nie ma się czego bać – idziemy dalej.

2022 – trzy (mistrzostwo) dwójeczki i zero, suma: szóstka – wibracja materii. Wszystko składa się w doskonałą całość. (O wibracji liczb poczytasz tutaj). Czas letnich spływów energetycznych wspiera nas w dotarciu do swojej boskości, poprzez rozświetlenie boskiego pierwiastka w Duszy. 

Miejcie dobry dzień.

 

Poczytaj także: 

Budowniczy Nowego świata i Boski Wzór.

Człowiek Absolutny.

Kryształ Serca - Boże Ziarno w nas.

Dzieci Ziemi, dzieci Gwiazd - o źródłach zasilania istoty ludzkiej.

Powrót do źródła: oczyszczanie i uzdrawianie ciała i Duszy w Polu Ziemi.

Wibracje Nowej Ziemi.

Brama Lwa, portal Słońca i krystaliczne energie Ziemi.

Bram Lwa 2020: Bóg na Ziemi.

Czas oczekiwania: aktualności Bramy Lwa 2021.