Menu
Miasto Dusz

Spotkamy się w tym świecie w swojej źródłowej mocy, w boskim przepływie i odmienimy rzeczywistość. Świetlane Dusze tego świata: budźcie się. Czas popracować.

Perspektywa

Energie przejścia pomału opadają. Jest uroczyście, lekko, radośnie i z nową energią do pracy. Szczególnie dla tych Dusz, które się przeniosły do nowych jakości w świetle. To lato jest wyjątkowe dla nas. Świeże i pierwsze.

Pojawiają się pytania, czy wszystko w porządku, bo Duszę słabiej czuć lub w oddaleniu. Może być takie poczucie, szczególnie w przypadku tych dróg, gdzie integracja jest na początku i jest jeszcze pomiędzy wami wiele warstw doświadczeniowych. Są też tacy, którzy są w euforii świętowania i tacy, którym Dusza od razu dosoliła procesami. Wszystkie stany, które czujecie w sobie/ w Duszy są prawidłowe.

Uświadommy sobie: część Dusz tego świata przeniosła do przestrzeni 5D, więc zmieniła konfigurację energetyczną. Teraz jest czas na przemiany Duszy i wypracowywanie nowych relacji/ połączeń z materią po przejściu. Słowem potrzebujemy się ogarnąć do nowego. Wszystko jest procesem. Trzeba mieć tego świadomość.

Ja sama w zasadzie od dwóch lat (poczytasz o tym tutaj) stoję w progu nowego. Dusza mnie jeszcze nie wprowadziła. Mówi, że wszyscy są teraz zajęci tworzeniem struktur w nowej rzeczywistości. Przechodzę kolejne przemiany, które umożliwią mi pracę i poruszanie się w nowej przestrzeni rzeczywistości 5D i miasta Dusz. Momentami ciało skręca z bólu. Boli wszystko: kości, mięśnie, na poziomie komórkowym. Są wibracje w całym ciele, drętwienie rąk i nóg. Puchnęcie ciała, osłabienie, męczliwość, senność, niemoc. Kiedy przychodzą z kolei źródłowe energie (najczyściej podczas sesji), mogę siebie oglądać w ogromnej sile i połączeniu. Na zmianę przeplatają się: wielki haj energetyczny z całkowitą niemocą, gdzie człowiek nie może do siebie dojść cały dzień. Jestem zmęczona, marudzę. Żyć się nie da momentami. Cóż mam zrobić: przyjmuję. Taki to czas, trzeba przetrwać.

Może być dezorientacja i poczucie „odcięcia, wyłączenia”, albo biegun odwrotny. To zupełnie naturalny stan. Jesteśmy w momencie, tuż po przesunięciu. Weszliśmy do nowego i potrzebujemy się w tym osadzić. Potrzebujemy by Dusze wytworzyły nowe jakości połączeń pomiędzy sobą, a człowiekiem. Coś jeszcze jest ważne: przeszliśmy do nowej linii. Potrzebujemy ją zagospodarować, wypełnić sobą. (Jak? Poczytasz o tym tutaj).

Dostaliśmy ramy, pewną przestrzeń doświadczeniową, teraz potrzebujemy ją wypełnić życiem i działaniem. To się odbywa na poziomie naszych Dusz przede wszystkim. One (z)budują struktury i będą nas tam wpinać genetycznie. To trochę tak jakby wejść do nowego, pustego jeszcze mieszkania.

Bo to tak jest: każde zdarzenie, każda fala energii ma swój początek, szczyt manifestacji i schyłek, który jest przejściem do kolejnego poziomu czy etapu pływu. Każda faza to konkretne działania. My jesteśmy na początku nowego fraktala, który będzie trwał 7-10 lat. Potem przejedziemy w sposób naturalny do kolejnego przesunięcia.

Metropolia Dusz/ Miasto Dusz - Miasto Światła

Jesteśmy w początkowej (tworzącej) fazie nowego. Tutaj potrzebnych jest szereg prac tworzących nowe struktury do zagospodarowania/ doświadczania. Ponieważ oglądam życie z poziomu Duszy, widzę, że one budują nową rzeczywistość i są tym bardzo zajęte. W przestrzeni piątego wymiaru – w jego centrum, powstaje metropolia, czy miasto Dusz. To jest piękna przestrzeń światła, w której Dusze stwarzają sobie miejsce do życia, doświadczania, rozwoju i łączenia się w kręgi do pracy/ działań na rzecz Dusz i nowego porządku świata.

To miejsce jest, czy będzie (trudno mi znaleźć odpowiednie słowa) miastem hierarchicznym. Jednak nie w takim znaczeniu, jak my to rozumiemy, że ktoś nad kimś dominuje, tylko w znaczeniu ewolucyjnym (jes to odbiciem Boskiej Reguły doświadczeniowej na poziomie Wszechświatów). Metropolia Dusz będzie miała postać kręgów: centralnego i dalszych zewnętrznych (obrazek to ładnie pokazuje). Jest to konieczne, ponieważ każda Dusza jest w innym miejscu. Część Dusz przeszła do piątego wymiaru warunkowo. Są też takie Dusze, które są już w pełni zjednoczone ze źródłem, pracują w boskim powołaniu i te stanowią oś metropolii. Są takie Dusze, które w procesach integracyjnych są w mniej lub bardziej zaawansowanym stanie (niektóre po egzaminach, w drodze do połączenia z Bogiem, inne w trakcie integracji, a jeszcze inne dopiero na początku lub przed oczyszczaniem). Te będą zajmować kręgi na obrzeżach miasta. Dusze w drodze osobistej ewolucji będą się przemieszczać do kolejnych kręgów, bliżej centrum, gdzie jaśnieje źródłowe światło Boskich Wibracji. Najczystsza, najdoskonalsza energia, która jest jak centralne słońce, które oświetla metropolię Dusz. Do tego światła, do zjednoczenia z nim Dusze podążają tu. Centrum światła miasta Dusz, jest jednym z wielu ogniw Boskiej Mandali Istnienia.

Oczywiście w poszczególnych kręgach i pomiędzy kręgami, będą się działy różne fajne inicjatywy, wspólne działania, praca w połączeniu Domów Duchowych, wedle tego czym Dusze się interesują i co jest ich konikiem doświadczeniowym. Oczywiście jeśli Dusza będzie chciała spokojnie być i żyć w mieście Dusz, zajmie miejsce na peryferiach miasta lub w przestrzeniach do tego przeznaczonych, by tam doświadczać i być wedle tego, czego jej potrzeba i jak wybrała. Podstawą miasta Dusz jest bezpieczeństwo i wolna wola Duszy, a także jej wybór. Oczywiście Dusze będą zapraszane do różnych przedsięwzięć, ale na pewno nie zmuszane. Decydują same. Mam nadzieję, że szarych plam w mieście Dusz nie będzie, choć widzę, że jest taki potencjał, na obrzeżach miasta, ze względu na różny poziom oczyszczenia przestrzeni doświadczeniowych. Im bliżej peryferii, tym bardziej oddalone boskie centrum/ światło. Zupełnie jak w życiu. Zupełnie jak we Wszechświecie. Gdybym wam napisała, że widzę tam tylko najczystsze światło, byłabym nieuczciwa. To tak wstępnie. Miasto będzie także ewoluować, jako kreacja Dusz w tym świecie.

Energetycznie metropolia Dusz umieszczona jest w wewnętrznych wymiarach Ziemi. To tak na pierwsze spojrzenie. Dusze są teraz bardzo pochłonięte pracą w strukturach miasta. Rodzi się nowe. Rodzi się dobra, bezpieczna przestrzeń dla doświadczania tu. Celem Duszy (jednym z wielu) wędrującej w czwartym wymiarze Ziemi jest rozwój i przeniesienie się do piątego wymiaru, do miasta Dusz. Oczywiście ziemska drabina ewolucyjna (poczytasz o tym tutaj) nadal obowiązuje. Tu się nic nie wyklucza, a nawzajem dopełnia.

Także jeśli będziecie mieli wrażenie, że Dusza się oddaliła i jest przycięcie na wielowymiarowości, która wcześniej sprawnie działała, to się nie stresujcie. Jeśli w sercu jest spokój, znaczy, wszystko jest dobrze. Obserwujcie siebie i świat pilnie, i czekajcie na ruch Duszy. Ja także wciąż stoję na obrzeżach i czekam, aż Duszka po mnie przyjdzie. Wykonamy dalszą ewolucję, bym mogła się w tamtych przestrzeniach swobodnie poruszać w pracy z moją i z innymi Duszami. Docelowo mam tam mieć swobodny dostęp i możliwość poruszania się w mieście Dusz. To dzięki ewolucji mojej Duszy, relacji jaka nas łączy, stopnia naszego zjednoczenia, planów Duszy, Duszy Ziemi, Domu Duchowego, Boga na wykonanie w tym świecie pewnych zadań. Jestem/ jesteś wtyczką Duszy i wyższych wymiarów do trzeciego (materialnego) wymiaru Ziemi. Jesteśmy istotami fizyczno-duchowo-energetycznymi. Doświadczamy więc wszystkich tych przestrzeni. To jest przygoda.

Jeszcze jedna ciekawostka: Ziemia na ten moment nie jest światem, do którego inne Dusze, z innych światów/ cywilizacji mogą bezpiecznie wejść i wyjść. Wiele z nich zrobiło to i utknęło w ziemskim matriksie Widziałam to bardzo wyrażnie podczas wychodzenia z matriksa (poczytasz o tym tutaj). Miasto Dusz jest takim miejscem, do którego swobodnie mogą przenikać/ przychodzić Dusze innych światów/ Wszechświatów (a przyjdzie ich sporo). Tu można będzie się spokojnie poruszać, wchodzić i wychodzić. Będą przybywać do nas istoty/ Dusze z kosmosu, w swoich osobistych sprawach i by podejmować tu, w porozumieniu wspólne działania na rzecz tego i innych światów. W tym sensie Dusza Ziemi/ Ziemia powraca do kosmicznej gry z izolacji. Co będzie dalej? Czas pokaże.

Zmiany

Przyglądam się z zainteresowaniem jak moja praca wchodzi na nowe poziomy. Przyglądam się także swoim dalszym przemianom, przestawianiu łączy, aktualizowaniu połączeń i więzi wielowymiarowych, bym mogła wykonywać swoją pracę, dalej rozwijać się/ ewoluować by dorównać swojej Duszy. Trzeba mi jeszcze troszkę przemaszerować drogi.

Do tej pory, kiedy zaglądam do matryc piątego wymiaru, było tam pustawo. Dziś w przestrzeniach 5D tętni życie i wre praca. Dusze dostały energie do działania i stwarzają sobie nowy, boski dom w tym świecie. My w tej przestrzeni także stworzymy swój krąg, do którego będą mogły przychodzić Dusze chcące podążać w naszym modelu drogi. To droga w polu serca, w wielkiej przyjaźni i miłości Duszy i człowieka. Droga we współpracy, połączeniu, świadomej komunikacji do wykonania zadań i celów Duszy w tym świecie. Niech tak będzie. Niech tak się stanie.

W mieście Dusz, moja Dusza zajmuje dość wysoką pozycję blisko centralnego kręgu. Umożliwia nam to ewolucja, którą wykonałyśmy i fakt, że Dusza ma w tym świecie ważne zadania do wykonania. Duszka mówi, że jesteśmy jednym z istotnych filarów w procesie budowania nowego świata. Tych filarów jest i będzie co raz więcej. Rozwijamy się. Dusze ustawiają się w kręgach miasta wedle momentu ewolucyjnego. Każda we właściwym miejscu/ na poziomie enegetycznym i każda z konkretnymi zadaniami. Zaprzyjaźnione w drodze Dusze dzielą się wiedzą, pokazując jak wygląda praca w dalszych kręgach. Wszystko się pięknie uzupełnia. Dziękuję Wam kochane Dusze. Z serca wdzięczność. Jestem tym, kim jestem także dzięki Wami i wiedzy, którą się ze mną dzielicie podczas spotkań. Jesteśmy jednością.

Poprzez połączenie z naszymi Duszami, my – fizyczne ich kreacje, będziemy dokładać swoją cząstkę w stwarzaniu nowego, a tu w 3D przejawiać te przestrzenie do wymiaru materii. Jesteśmy łącznikami pomiędzy wymiarami. Duch i materia zjednoczone do wspólnej drogi, to moc wielokrotnie powielona i powielająca się.

Praca w 3 i 4 D, w polu osobistego i kolektywnego doświadczenia (m.in. w astralu) dzieje się nadal. Tam co raz większy chaos charakterystyczny dla upadku struktur.

Jest także w 5D pewne grono Dusz (1/3 z 30 % Dusz na przejściu/ kończeniu ziemskiej drogi ), która jest w piątym wymiarze warunkowo. To te Dusze, które mają jeszcze silne powiązania astralne, ale są w drodze. Mają pół - do roku na oczyszczenie najcięższych obciążeń doświdczeniowych, czyli tych łączy energetycznych, które nie zakotwiczą się w nowym wymiarze, ponieważ są zbyt grube/ niskie by móc funkcjonować w matrycach światła. Te Dusze są ustawione właśnie na obrzeżach piątego wymiaru, zależnie od stopnia obciążenia doświadczeniowego. Warto sobie uświadomić także, że piąty wymiar jest początkiem do ewolucji na wyższe szczeble i przechodzenie Dusz/ ludzi do dalszych wymiarów Ziemi i kosmosu. To także bezpieczna przestrzeń, gdzie Dusze mogą robić procesy z dala od kolektywnego zamieszania czwartego wymiaru. Jeśli Duszy się nie uda przeprowadzić wystarczających zmian, będzie musiała powrócić do starego paradygmatu (gdzie oczyszczenia wciąż trwają), zrobić procesy w zadowalającym stopniu i wrócić. To trudne w czasach przetasowań i kolektywnego sztormu energetycznego. Proces przenikania doświadczających tu Dusz do piątego wymiaru będzie trwał następną dekadę.

Reguły panujące w mieście Dusz zostały ustalone wspólnie przez zaawansowane rozwojowo Dusze doświadczające w tym świecie, Duszę Ziemi, Ziemskie Źródła, Domy Duchowe i Istoty zaangażowane w budowę nowego świata. Wszystko to przy pełnym wsparciu Boskich Energii. TO MY TWORZYMY PRZYSZŁOŚĆ. Tu i Teraz. Cóż to za niezwykły czas.

Ps. Myślmy o Bogu (Bóg Codzienny) Materializujmy/ zakotwiczajmy Go w tym świecie czuciem i myśleniem. To bardzo potrzebne.

Zaufaj.

Afirmacja: otwieram się na nowe w drodze do manifestacji boskiego powołania mojej Duszy.

27.06.2020 - 333 wpis na blogu, 303 odsłony po pół godziny od publikacji. Miasto Dusz. Mistrzowska manifestacja Dusz tego świata. Gratulacje :)

Poczytaj także: 

Poza ziemski matriks. 

Nowa Ziemia: budowniczy nowego świata i Boski Wzór.

Nowa Ziemia: Moc Duszy, czyli przebudzenie Lightworkera.

Nowa Ziemia: linie czasowe Ziemi, linia światła.

Przełożenie piątego wymiaru na dzisiejszą rzeczywistość. Krystaliczne matryce Ziemi.

Dzieci Ziemi, Dzieci Gwiazd.

Symbolika liczb.