Menu
Dusza, która się nie narodziła.

W ziemskiej wędrówce często bywa tak, że Dusza nie towarzyszy człowiekowi przez całe jego życie lub jego znaczną część. Ciało funkcjonuje wtedy w tej linii czasowej Tu i Teraz, a Dusza przebywa w innej czasoprzestrzeni, w oddaleniu.

Rozdzielenie czy oddzielenie ciała i energii, poprzez przebywanie tych aspektów w różnych czasoprzestrzeniach/ liniach czasowych, jest częstym przypadkiem (i jedną z wielu przyczyn oddzielenia człowieka i Duszy), z którym się spotykam na sesjach. To stan charakterystyczny dla ziemskiego modelu doświadczania 3D.

Ziemską drogę Duszy można podzielić generalnie na trzy etapy:

- etap doświadczenia (Dusza i człowiek nie są sobą zainteresowani/ nie są siebie świadomi);

- etap integracji i rozliczania drogi (czas mniej lub bardziej świadomego podążania);

- etap bycia w stanie jedności już poza doświadczeniem (unia ciała i ducha/ Duszy i człowieka).

Zatrzymanie doświadczeniowe

Czasem Dusza przebywa w innej linii życia. Czasem jest utknięta w którymś z poprzednich wcieleń lub w przestrzeni traumatycznego doświadczenia, albo w nawarstwieniach rodowych lub w przestrzeniach kolektywnego doświadczenia, najczęściej w dolnym astralu. Jeśli spojrzeć na to z perspektywy ziemskiej drabiny ewolucyjnej Dusz (poczytasz o tym tutaj) jest to utknięcie na poziomie źródeł 10-30 tys. (trzy pierwsze szczeble) które są przestrzeniami doświadczeniowymi. Pomoc w takim przypadku polega na podaniu Duszy dłoni, poprzez wytworzenie źródłowego łącza energetycznego/ mostu/ portalu od Tu i Teraz do jej czasoprzestrzeni, dzięki któremu ona może przejść samodzielnie, jeśli jest odpowiednio silna energetycznie, lub można ją wyciągnąć, jeśli jest wyczerpana/ poturbowana doświadczeniowo.

Celem jest pomoc Duszy w wyjściu ze stanu zatrzymania energetycznego. Dalszym działaniem jest otworzenie drogi poprzez nastawnie energii i materii/ ciała i ducha/ Duszy i człowieka do wspólnego podążania. Dotyczy to zazwyczaj Dusz, które są Duszami uprawnionymi do rozliczenia i zakończenia ziemskiej drogi lecz utknięcie doświadczeniowe nie pozwala im jej realizować. 

Ostatnio miałam okazję przeprowadzić bardzo ciekawą sesję, w której sprowadzaliśmy Duszę do Tu i Teraz, ponieważ z powodu bardzo ciężkiego porodu i zamknięcia energetycznego portalu narodzin, Dusza nie przeszła do tej czasoprzestrzeni pomimo tego, że ciało się urodziło.

3.30 brama do człowieka

Dusza zawsze znajdzie sposób jeśli będzie chciała nawiązać kontakt z człowiekiem. To kwestia naszej wrażliwości byśmy odebrali wołanie. Dusza, chcąc nawiązać więź z człowiekiem w Tu i Teraz zorganizowała conocne medytacje o mistrzowskiej godzinie 3.30 (wibracje liczb tutaj), po to by móc łączyć się z ciałem w tej linii istnienia.

Kiedy Dusza mnie wołała, budziłam się o 3.33.

Często bywa tak, że Dusza prowadzi kilka linii czasowych życia. Rozczłonkowanie, rozproszenie bycia Duszy na wielość linii ziemskiego doświadczenia, było jednym z elementów reptiliańskiego matriksa i miało służyć rozproszeniu energetycznemu Duszy (rozbicie jedności). Na przełomie 2019/ 2020 w procesach globalnych zmian pracowano nad zlikwidowaniem tego rozbicia w matrycy Ziemi i zjednoczeniem wielości dróg w jedną. (O liniach czasowych Ziemi poczytasz tutaj.) Dusze mogły wybrać jedną ścieżkę (tę najlepiej rokującą ku Bogu) i pod nią podpinać pozostałe wersje swoich istnień, likwidując w ten sposób rozbicie energetyczne do stanu jedności. Chodziło (chodzi) o to, by na powrót scalić i ukierunkować drogę ewolucji do jednej linii czasowej wzmacniając w ten sposób sprawczość. Rozbicie energii Duszy na wielość ścieżek, było/ jest osłabianiem Duszy, która musiała/ musi działać na wielu polach ziemskiego istnienia jednocześnie.

W czasie marcowo-czerwcowego przesunięcia (poczytasz o tym tutaj). Dusze pracowały intensywnie nad scalaniem się z podzielenia energetycznego, co umożliwiła im likwidacja matrycy rozszczepienia doświadczeniowego. Dusze prowadziły (prowadzą) średnio od 6 do 8 linii czasowych ziemskiego życia. Rekordzistka miała ich 21 - wcieleń ludzkich i w świecie przyrody. Obecnie Dusze wykonują procesy scalania i wychodzenia z tego stanu. Czasem (często) aby im to umożliwić, potrzeba im pomóc wydostać się z utknięcia doświadczeniowego, w którejś z przestrzeni ziemskiego istnienia.

Jednym z moich zadań na sesjach jest (poprzez człowieka) nawiązać połączenie z Duszą i stworzyć jej portal do przejścia do tej czasoprzestrzeni, jeśli ona gdzieś utknęła. Duszy nie szukam w świetle (to pojedyncze przypadki). Duszy szukam w krainach cienia doświadczeniowego. Gęste energie trudnych przeżyć powodują, że ona tam utyka. Prawie zawsze mogę ją namierzyć w przestrzeniach wewnętrznego dziecka, ponieważ to tam mamy w 85% programowanie na całe życie. Na poziomach naszego dzieciństwa, gdzie połączenie z Duszą jest bardzo wyraźne i gdzie plecak doświadczeniowy przejawia się całej ostrości, zanim w dorosłości nałożymy maski, ucząc się ukrywać ból.

Dziecko jest jak otwarta księga. Z niego można czytać drogę Duszy jak najpiękniejszą baśń lub przerażający kryminał. Równowaga. Dlatego spora część sesji prowadzi do dzieciństwa, dalej do rodu i jeszcze dalej do poprzednich istnień Duszy, z których czasem trzeba ją uwolnić.

Prawem doświadczeniowym Dusza musi kontynuować kolejne życie z miejsca energetycznego, w którym zakończyła poprzednie. Bardzo często sesje są cofaniem się w czasie na osi życia. Czasem jest tak, że połączenie nawiązuje się prawie od razu, a czasem trzeba się Duszy ostro naszukać w krainach doświadczeń, które są w istocie rzeczy nawarstwieniami energetycznym. Obecne życie jest na wierzchu, kolejne warstwy w głąb, są przestrzeniami doświadczeniowymi poprzednich istnień. Plus jeszcze ród i kolektyw. Wiecie, że ze 100% waszego z Duszą doświadczenia tu na Ziemi stricte wasze jest 30 %, a reszta to powiązania rodowe i kolektywne? 30 do 70. Dusze tu utykają niosąc na barkach nie tylko swoje. Ten stan zmienia się z ewolucją tych czasów.

Sesja: narodziny Duszy

Poszukując Duszy w krainach doświadczeniowych, cofamy się na linii życia człowieka do czasów dzieciństwa i dalej do narodzin. Poród (kleszczowy) był bardzo trudny. Mama i dziecko omal nie przypłacili tego życiem. Ból i zmartwienie rodzącej był tak silny, że ścisk energetyczny, zamknął portal narodzin umożliwiający Duszy przejście do tej rzeczywistości/ tej czasoprzestrzeni. Ciało się urodziło, ale Dusza pozostała w strefie energetycznej pobytu Dusz między życiami. Naszym zadaniem podczas sesji było uwolnienie energii trudnego porodu i otworzenie portalu do przejścia dla Duszy do tu i teraz. Cofnęliśmy się do momentu poczęcia i uzdrowiliśmy matrycę urodzeniową (moment startowy i moment zasobu energetycznego na całe życie) zamieniając model 3D na 5D (zwinięcie czasoprzestrzeni i zalogowanie nowej) uwalniając człowiekowi/ Duszy drogę do rozwoju w nowych parametrach. Oczywiście uporządkowanie plecaka doświadczeniowego, czyli proces integracji ziemskiej drogi obowiązuje Duszę nadal. Jej zadaniem jest rozliczyć przestrzenie doświadczeniowe, scalić, zjednoczyć, oczyścić nie tylko siebie, ale także uporządkować swoją przestrzeń na poziomie kolektywnym Ziemi. W ten sposób pomagamy Mamie Ziemi się oczyszczać.

Dalszy proces był powrotem na linii życia do teraz w nowych energiach (zmiana matrycy): rozwój ciąży w energii harmonii i miłości, piękny, lekki poród z uwolnieniem traumy na poziomie mamy (Duszy matki), harmonijna lekka ścieżka życia, aż do tu i teraz. Wreszcie człowiek i Dusza w tym życiu mogą połączyć się do wspólnej drogi, która została im otworzona. Reszta jest rozwojem i przygodą. Trudną na początku (muszą się wszystkiego na nowo razem nauczyć) jednak wartą każdego wysiłku.

Miałam okazję doświadczyć przejścia Duszy do tej rzeczywistości, będąc dla niej portalem. Jest to stan bardzo wyraźnie odczuwalny przez ciało. W procesie porodu nie jesteśmy w stanie tego świadomie poczuć, ponieważ skupiamy się na zupełnie innych obszarach.

Jak rozpoznać, że Dusza woła?

Najczęstsze objawy wołania/ nieobecności Duszy:

- uczucie, że mam coś do zrobienia;

- uczucie, że jestem do czegoś wzywany (nie wiem co to);

- uczucie niczym nie dającej się zapełnić dojmującej tęsknoty lub wewnętrznego bólu (emocjonalnego lub/i fizycznego);

- poziom senny: wołanie w snach, sny o zniewoleniu, sny o byciu w zamknięciu, sny o śmierci (jeśli Dusza jest utknięta w gęstych, trudnych energiach doświadczeniowych);

- poziom ciała: dziwnie, niekontrolowane zachowania ciała (np. oczy same płaczą) ból serca, ból ciała, niespecyficzne choroby, wobec których nie ma diagnozy, choroby przewlekłe. Fibromalgia jest niczym innym jak bólem Duszy. Uczucie wewnętrznego zimna. Każda choroba fizyczna jest przejawionym w ciele efektem nagromadzeń energetycznych.

- Poziom emocji, stany wewnętrzne: depresja, wewnętrzny, niewyjaśniony, nieokreślony niepokój, smutek, nawracające stany lękowe (tu: powtarzające się motywy lękowe). Uczucie wewnętrznej pustki, wrażenie, że jest się niepełnym, czegoś brakuje (nie potrafimy tego nazwać) lub poczucie, że części nas brakuje (stan braku wewnętrznej pełni).

- Poziom psychiczny: depresje także dwubiegunowa. Schizofrenia pojawia się, gdy Dusza jest przejęta przez istotę/ istoty astralne, które nam dominują umysł i przejmują ciało, odbierając nam naszą tożsamość. Tu wymagane działanie długofalowe i holistyczne na poziomie ciała (farmakologia) i energii (Dusza).

- Rzeczywistość zewnętrzna: trudne życie w niedostatku nieszczęściu (stan fizyczny pokazuje stan energetyczny). O prawach energetycznych poczytasz tutaj.

- Są też aspekty dodatnie: piękne, budzące sny, wołanie z poziomu miłości, z poziomu serca, wołanie z pola przyrody (z pola Ziemi), z poziomu Domu Duchowego lub Boga (poziomy kosmiczne).

Zwykle objawy nieobecności/ wołania Duszy występują grupowo.

Ps. Jeśli jesteś w procesie integracji z Duszą, możesz odczuwać podobne stany, tyle, że mają one inny wymiar: są wewnętrzną pracą, czyli OCZYSZCZANIEM doświadczeń (pól energetycznych) ziemskiej drogi. Jak odróżnić czy woła Dusza, czy dzieje się proces oczyszczania? Z poziomu serca. W procesie integracji, na jego dnie masz poczucie spokoju i wewnętrzną pewność, że TAK MA BYĆ. Dodatkowo stany obniżenia energetycznego w przypadku oczyszczania mają charakter czasowy. Zawsze potem jest poczucie, że coś zeszło i jest poprawa wewnętrznej jakości. Z każdym krokiem jesteś bliżej siebie. 

Dusza jest energią i działa na poziomie energii, dlatego potrzebna jest uważność i wyczulenie się na siebie. Warto mieć tego świadomość.

Portalem do Duszy jesteś ty sam.

Poczytaj także:

O komunikowaniu się z Duszą.

Trudności w komunikacji z Duszą.

Kiedy Dusza odchodzi.

Powrót Duszy.

Życie z prowadzeniem Duszy.

Wewnętrzne dziecko.

Kiedy można odejść, czyli o procesie wychodzenia Dusz z kręgu ziemskich doświadczeń.