W oceanie świadomości: odpowiedzi na pytania człowieka poszukującego.
Jeśli chcesz zrozumieć Wszechświat, zacznij myśleć w kategoriach energii, częstotliwości i wibracji./ Nikola Tesla
Trzechsetny wpis na blogu często pokazywał mi się w myślach jako przełomowy i kończący pewien etap drogi. Byłam ciekawa czego będzie dotyczyć. Do głowy by mi nie przyszło, że będzie opisem pobytu w przestrzeni Pierwotnych Energii i że rozpocznie moją podróż po ocenie własnej i kosmicznej świadomości. Wszystko zawiera się w sobie.
Piszę wpis w czasie solidnych przestawień na poziomie głowy. Silne poruszenia w polu magnetycznym Ziemi wywołane doładowaniami słonecznego wiatru, powodują u mnie przestawienia na poziomie umysłu/ świadomości. Wiem, że ten proces dzieje się globalnie. Otwierają się przestrzenie świadomości. Każdy z nas doświadczy adekwatnie do momentu swojej drogi.
Nasze Słońce jest jednym z ogniw Sieci Galaktycznych Słońc Wszechświatów, będących niczym innym, jak siecią, w której płynie energia Boskiej Świadomości. Sieci przesyłowych w Boskiej Matrycy Stworzenia jest bardzo wiele. One się nawzajem przenikają i dopełniają. Tak jak układy krwionośny, limfatyczny, nerwowy w ciele człowieka tworzą część całości organizmu. Jesteśmy odbiciem Boskiego Stworzenia w skali mikro i osobnymi Wszechświatami w sobie. Wszechświatami materialnymi i energetycznymi. Wewnętrzne wymiary w nas.
Do stanu osobistej (samo)świadomości można dojść z dwóch poziomów: świadomości (niżej umysłu) lub serca. Moje osobiste przemiany zaczęły się od drogi serca. Tak zadecydowała Dusza. Jakkolwiek stanem końcowym jest osiągnięcie równowagi pomiędzy świadomością, a czuciem. Świadomość pozwoli ci zobaczyć, czucie pozwoli ci odkryć głębię i niuanse Boskiego Stworzenia. Pełnia i równowaga pomiędzy męską energią świadomości, a żeńską energią odczuwania, mierzenia rzeczywistości sercem, daje pełnię postrzegania. Taki stan mamy osiągnąć na końcu drogi jako ludzkość.
Odpowiedzią na pytania, które powstały po pobycie w oceanie PraEnergii okazał się być wielowymiar. Całe to doświadczenie jest także początkiem mojej drogi rozwoju świadomości/ umysłu. Świadomość serca jest już w pełni rozwinięta. Dążymy do wyrównania.
Zadaj pytania Stworzeniu, a ono udzieli odpowiedzi, ponieważ Wszechświaty, to przejawiony Bóg.
Kiedy w ostatnich dniach poszukiwałam intensywnie zrozumienia tego, co zobaczyłam w Oceanie, przyszła odpowiedź, że wszystko jest jednością i nie trzeba tego rozdzielać. Okazało się, że aby zrozumieć Stworzenie, trzeba spojrzeć na nie wielowymiarowo i całościowo.
Wyjść poza ramy ziemskiego/ systemowego postrzegania
Nasz ziemski umysł postrzega doświadczenie liniowo, z punktu A do punktu B, a także przyczynowo i skutkowo. Umysł uwielbia logikę. Jego ziemska „niedoskonałość/ ograniczoność” widzenia polega na tym, że postrzegamy sprawy ”płasko”. Tymczasem Istnienie jest głębią. Potrzebujemy przestawić patrzenie na przynajmniej czterowymiarowe: parametry wysokości, szerokości, głębokości (wykształca się wówczas postrzeganie przestrzenne) i obowiązkowo trzeba nałożyć nakładkę czasu, ale nie w takiej formie jak go znamy/ rozumiemy, ale czasu, który jest płynną, elastyczną przestrzenią. Dodatkowo trzeba uruchomić postrzeganie energetyczne, którego cechą jest jest świadomość częstotliwości i wibracji.
Trzeba także uznać, trzynasty, boski wymiar w naszym Wszechświecie, w którym pozostałe dwanaście wymianów jest zanurzone. Oficjalna nauka dopuszcza na ten moment istnienie od 10 do 26 wymiarów (zobacz teoria strun i superstrun, M-teoria). Na tym etapie naszego rozwoju jest to tylko teoria, której nie potrafimy zbadać doświadczalnie, a nic, czego nie można udowodnić naukowo, nie istnieje w naszym racjonalnym świecie. Pytania są jednak zadawane przez coraz większą liczbę ludzi/ naukowców, ponieważ rozwijamy się i poszukujemy. Jesteśmy także coraz bardziej świadomi. Zmieniamy się. Astrofizyka i fizyka alternatywne są bliżej odpowiedzi, jednak nauka oficjalnego nurtu nie bardzo chce je dopuścić. Faktem jest także, że nie mamy jeszcze odpowiednich narzędzi (lub oficjalnie o tym nie wiemy) do zbadania tego, co teoretycznie w nauce już funkcjonuje. Być może także, a nawet na pewno potrzeba zmiany modelu naszego myślenia i naukowych poszukiwań, by uzyskać odpowiedzi. Ciemna materia i ciemna energia przenikająca Wszechświaty (jest ona m.in. w czarnych dziurach), którą naukowy uznają za budulec Wszechświata jest niczym innym, jak energią Oceanu PraEnegii właśnie. Jej odbicie znajdziemy we Wszechświatach, w nas samych i we wszelkim Stworzeniu, dlatego bo Pierwotne Energie są podstawą Istnienia.
Zrozumieć Boga
Pytania, które pojawiły się po doświadczeniu Oceanu PraEnergii wynikały z liniowego spojrzenia na sprawę. Kiedy ściągało mnie do początków Istnienia (możesz o tym poczytać tutaj) spojrzałam na proces cofania się z punktu ziemskiego postrzegania umysłu. Zobaczyłam liniowo swoją drogę, jako podróż wstecz na osi czasu, od stanu zero (w Tu i Teraz) do początków Istnienia.
Nie jest to niewłaściwe, jednak jest jedynie wycinkiem widzenia tego, co zaszło. Mijałam Wszechświaty, galaktyki, słońca, gwiazdy, Boga, zapadając się w Pierwotne Energie jak na osi czasu. Kiedy widzisz sprawy liniowo (płasko) widzisz jedynie wycinek rzeczywistości, a skoro widzisz wycinek, automatycznie stwarza się przestrzeń pusta, którą próbujesz wypełnić poznaniem, zadając pytania, próbując sobie uświadomić co jest dalej. I to jest twój rozwój. Ciekawość jest pierwszym krokiem do poznania. W ciekawości poznawczej przejawia się w nas jeden z boskich aspektów: kreacja i pęd do rozwoju/ ewolucji. Wszyscy podlegamy prawom Wszechświatów. Prawom Boskiego Stworzenia.
Sądzę, że zostało mi to pokazane, że zrozumiałam to w takiej formie nie bez przyczyny. Miałam zacząć poszukiwać i zadawać pytania. Miałam poruszyć głowę, próbując zrozumieć i zobaczyć inaczej, czyli wielowymiarowo. Miałam ujrzeć wreszcie, że postrzeganie według liniowego widzenia ziemskiego umysłu jest już nieaktualne i niewystarczające dla mnie. I kiedy zaczynasz poszukiwać nowych ścieżek, rozpoczyna się twoja ewolucja. Rozpoczyna się podróż ku nowym horyzontom, ponieważ te, które osiągnąłeś się zdezaktualizowały i są niewystarczające. W ten sposób się rozwijasz. Energia zawsze jest w ruchu. To podstawowe prawo Stworzenia.
Wielowymiar i kręgi na wodzie
Kiedy poszukuję zrozumienia i odpowiedzi na powstałe pytania, pokazują się w mojej głowie kręgi na wodzie. Wiem, że to jest podpowiedź, która, jeśli wykonam trud wewnętrznej pracy i złapię trop, doprowadzi mnie do zrozumienia. Rozmyślania zajmują mi sporą część nocy. O co chodzi z tymi kręgami?
W końcu przychodzi podpowiedź: nie patrz na kręgi płasko (liniowo), spojrzyj na nie wielowymiarowo. Zobacz je jako wielowarstwową kulę. W tym momencie łapię i wszystko się wyjaśnia. Pytania znajdują odpowiedzi.
Wyobraźmy sobie Stworzenie w wielowymiarze, jako kulę. W centrum jest Pierwotna Energia. Jej emanacją jest Bóg, który otacza Ocean. I to jest całość – Pierwszy Krąg, Centrum Stworzenia: pierwotna energia i jej emanacja, którą my/ ja nazwałam Bogiem. Dalsze kręgi to przestrzenie przejawienia, ekspresji Pierwszego Kręgu. Jest mi to pokazane jak rozpryskujące się na niezliczoną ilość odłamków lustro, którego okruchy większe i mniejsze wyruszają w przestrzeń doświadczenia by m.in. ewoluować. By Bóg mógł doświadczać tak na prawdę samego siebie. Jesteśmy pryzmatem Boga. Jesteśmy nim samym, jego ekspresją. W nas przejawiają się wszystkie jego aspekty.
Jesteśmy jednością. Brak świadomości tego, stwarza nam poczucie oddzielności, które potęguje nasza ziemska tożsamość (ja/ego).
Tak jak człowiek jest energetyczny i materialny, tak Bóg jest energetyczny i materialny. Nie może być inaczej, bo nic nie zawiera się poza nim. Energetycznym obliczem Boga jest Ocean Pierwotnych Energii i otaczająca go Boska Świadomość. Przejawienie zaś, Wszechświaty, galaktyki, planety, wszelkie Istoty są jego ciałem/ materią.
Jesteś zmaterializowaną cząstką Boga. W tobie zawarta jest (i zasłonięta w ziemskim świecie) cała jego wiedza - doświadczenie Wszechświatów i wszystkiego co w nich istnieje.
Ocean PraEnergii przenika Wszystko. Jesteś elementem Boskiej Matrycy, która jest wielopoziomowa. Wszechświaty, kosmosy (przejawienie boskie) poprzetykane są czarną materią /Pierwotną Energią i to wszystko tworzy całość. Pierwotna Energia to m.in. energia czarnych dziur. Co jest w ich wnętrzu? Czy to portale do Oceanu, czy przejścia do innych wymiarów/ przestrzeni/ Wszechświatów? Może tam jest bezczas i bezprzestrzeń? Nie zbadaliśmy tego jeszcze jako ludzkość.
Zabawna wizja: Wszechświaty są jak wielowymiarowe plasterki sera z dziurami, przez które przenika pierwotna energia wyplatająca życie i łącząca wszystko. Ocean jest Bogiem, a Bóg przejawiony (ciało) jest nim - Pierwotną Energią, energią życia. Tworzą jedność, a my jesteśmy zanurzeni w tej jedności i także jesteśmy całością w sobie i ze wszystkim.
Zobacz stworzenie jako kulę. Zobacz Centrum, które jest Oceanem Pierwotnych Energii. To kolebka stworzenia. Zobacz Boga, który jest emanacją, ubrankiem Pierwotnej Energii (Duch i Materia) – Dzięki Lili. Zobacz oddalające i rozszerzające się kręgi Pierwszego Kręgu – Centrum i Domu Stworzenia. Kreacja Boska nieustannie się rozrasta. Zobacz te kręgi blisko Centrum (wyższe wymiary) i te daleko, na obrzeżach (dalekie wymiary), gdzie pamięć Centrum/ Boga jest odległa. Zobacz, że kręgi się rozchodzą, ponieważ Stworzenie rozrasta się. Zobacz, że możesz sprawy widzieć od Centrum (od Boga) w doświadczenie lub z doświadczenia do Centrum (do Boga). Obie perspektywy są właściwe.
Stworzenie Boskie jest jak matrioszka. Ty również odzwierciedlasz w swojej konstrukcji tę prawidłowość. Najmniejsza laleczka to ty materialny, większa przestrzeń, to twoja Dusza. Jeszcze większa to Naddusza, a wszystko to zawiera się w Bogu - największej laleczce.
Widzimy z różnych poziomów swojej wielowymiarowości i każda z tych perspektyw jest prawidłowa na dany moment. Miejsce, z którego widzisz jest właściwe na Tu i Teraz. Niezależnie od tego, w którym jesteś miejscu, widzisz i doświadczasz odpowiednio do momentu twojej drogi. A jesteś w niej nieustannie. Ewoluujesz.
To jest mój obraz zrozumienia Stworzenia. Wizja mojej Duszy. Ona tę wiedzę przekazuje mi. Pisząc przekaz o Pierwszym Kręgu - Domu Boga (przekaz Duszy, który dostałam na początku mojej drogi z nią - przeczytasz tutaj) po czterech latach podążania za nią/ za sobą, mogę go zrozumieć w trochę szerszym kontekście. Mogę zrozumieć, że Pierwszy Krąg „jest dwupoziomowy”: jest Oceanem Energetycznym (rodzącą energia żeńską) i przejawionym z niego Bogiem (energia męską, kosmiczny umysł, doskonała świadomość). Razem to wszystko stanowi czystą KREACJĘ. Bóg to termin umowny. Nie rozdzielamy tego, a raczej traktujemy jako części składowe Pierwszego Kręgu: Źródła/ Centrum Wszelkiego Stworzenia. To się wszystko pięknie łączy i uzupełnia, tak jak w nas pięknie łączy się duch i materia. To te same, choć różne w swojej naturze przejawy poziomu Pierwszego Kregu.
Zrozumienie/ uświadomienie będzie się powiększać z drogą. Wzrastamy.
Klucz
Wielowymiar – czyli postrzeganie przestrzenne, okazało się być kluczem otwierającym drzwi do mojego osobistego samopoznania. Wsiadam do łodzi, by zanurzeni w Bogu, z moją Duszą, Domem Duchowym, sobą samą z wyższych wymiarów (jestem w świadomym kontakcie od kilku miesięcy), rozpocząć drogę do zjednoczenia. Podobno połączymy się według Duszy za niespełna trzy lata. Wędrująca do wiedzy ja, spotkam się ze sobą z poziomów pełnej świadomości i połączymy się w jedno.
Wszystko dzieje się tu i teraz. Wszystko już kiedyś się zadziało i wszystko jeszcze się zadzieje. Wielowymiar ma z tym wiele wspólnego.
Przełamywać schematy i ograniczenia poznawcze. Wypłynąć na kolejne, szersze wody świadomości/ (samo)poznania. Jest ogrom pracy do zrobienia i niezła przygoda do przeżycia. Trzeba poznać reguły i nauczyć się w tym poruszać.
Połączeni w jedności
Podwyższone częstotliwości pracy mózgu i związana z nimi lekka lub spora zmiana postrzegania powoduje, że rozrastamy się w naszych głowach i w naszych energiach. To proces globalny i kolejny etap wzniesienia ludzkości.
Swój osobisty ocean świadomości dopiero zaczynam zwiedzać. Warto jest mieć także świadomość tego, że to jest moje widzenie rzeczywistości. Ty możesz mieć inne i jest ono równie prawdziwe. Jeśli coś ci się jednak przyda z tej mojej osobistej podróżny, częstuj się śmiało, ponieważ w podstawach wszyscy jesteśmy jednością. Wyszliśmy z jednego domu.
Żyjemy w czasach, w których serce i umysł potrzebują być doprowadzone do stanu równowagi, abyśmy, mogli wejść do wyższych wymiarów. Serce otwierane przez Duszę jest jak klucz do wielowymiarów i wieloczasów. Do wyższych aspektów nas samych, gdyż istniejesz równolegle we wszystkich tych przestrzeniach.
Dusze, będą się łączyć we wspólne przestrzenie. Odnajdując się nawzajem, będą we współpracy tworzyć nowy świat. Wtedy my będziemy odnajdywać się w świecie materialnym do wspólnych celów. Najpierw spotykają się energie, potem ludzie.
Zaczęliśmy budować mandalę światła w tym świecie. To nic innego tylko linie czasowe piątego wymiaru. Linie nowej ścieżki ludzkości i Ziemi, linie serca. Im więcej światła/ rozświetlonych serc się połączy do wspólnej pracy (ale także osobistej drogi), tym szybciej odbędzie się nasza ewolucja.
To wszystko dzieje się w wiecznym Tu i Teraz. To już było, to się właśnie dzieje, to się dopiero wydarzy. Przeszłość, przyszłość i teraźniejszość są nakładką porządkującą świat czasoprzestrzeni, tak, by była ona zrozumiała dla naszego systemowego postrzegania liniowego. Ten paradygmat umysłu się dezaktualizuje i odchodzi jako niewystarczający. Jesteśmy w procesie.
W istocie rzeczy, jesteśmy gwiezdnymi podróżnikami przebywającymi chwilowo na przystanku zwanym Ziemią.
Wszystkie drogi/ procesy dokądś prowadzą, jeśli tylko zechcesz wykorzystać ich potencjał.
Ahoj w podróży.
- Jak ty się nie gubisz Duszo w tym wszystkim?
- Istnieję ponad strukturami i wymiarami i jednocześnie wchodzę w nie, jeśli zdecyduję się na doświadczenie. Na przykład nasze/ twoje.
Ps. Jeśli na ten moment wpis jest niezrozumiały niczym się nie martw. Osobista ewolucja przyniesie zrozumienie. Ja także dopiero raczkuję w tych przestrzeniach poznania. W przestrzeniach osobistej, kosmicznej świadomości. Wiedza będzie się rozwijała z drogą.
Wszechświaty są matematyką.
Śledzenie kosmicznej pogody i Rezonansu Schumanna (pulsu Ziemi) TUTAJ
Wpis o Pierwszym Kręgu - Domu Boga TUTAJ
Wpis o Oceanie PraEnergii TUTAJ
Wpis o pytaniach związnych z pobytem tam TUTAJ
Siła kreacj ludzkiego umysłu TUTAJ
Poszerzamy się. Miłej lektury.