W Domu Ciała: otwarte połączenie do Ziemi.
To zadziwiające, jak wszystko dzieje się we właściwym czasie. Jedyne co potrzebujesz, to zaufać i nie przeszkadzać, gdy życie (Dusza, Wszechświat, Bóg) prowadzi cię ku spełnieniu.
Od stycznia przechodzę bardzo wiele głębokich, intensywnych i kluczowych dla mnie zmian, zmierzających do przejawiania się w tym świecie, w pełni ludzkich możliwości przeznaczonych mi na Tu i Teraz.
Opisuję tyko niektóre z nich, te, które powinny zaistnieć w świadomości zbiorowej. Reszta jest indywidualnym procesem, który zatrzymam dla siebie lub opowiem, gdy przyjdzie na to odpowiedni czas.
Pełnia człowieczeństwa
Pełnię osiągamy, gdy trzy aspekty w nas osiągną stan równowagi. To jest świadomość (niżej umysł) serce (czucie) i ciało (materia). Dla każdego z nas te parametry będą inne, ponieważ jesteśmy unikatową konstrukcją energetyczną w skali Wszechświatów. Każdy z nas jest wybitnym projektem Boga, będącym w różnym miejscu swojej realizacji. To samo można powiedzieć o poziomie wyżej (Dusza) i dalej (Naddusza). Dochodzi jeszcze aspekt ziemski, jako że na ten moment doświadczamy w człowieczeństwie.
Od połowy styczna 2021 przechodzę intensywne procesy ciała, które są ostatnim etapem przemian. W tej drodze było kilka ważnych punktów transformacyjnych i cztery istotne dla mnie spotkania z innymi ludźmi.
Wizyta u Martyny i zalogowanie diamentowej matrycy w ciele. Spotkanie z Kamilem Mieżeniem, wymiana energetyczna pomiędzy naszymi Duszami i poszerzenie energetycznego zasięgu. Wizyta u Olka – otworzenie przepływów energetycznych w ciele. Podróż przez podświadomość z dotknięciem i zintegrowaniem najgłębszych struktur. Zmiana matrycy na poziomie energetyki ciała człowieka. Wizyta u Agnieszki, praca z kamertonami na poziomie strukturalnym i komórkowym, dostosowanie w ciele do nowej energetyki. Czeka mnie jeszcze jedna ważna transformacja w ciele fizycznym, ale ona dokona się przy użyciu innej technologii, niż ta, która jest dostępna na Ziemi. To jeszcze przede mną.
Zjednoczone serce
Wszystko zadziewa się w odpowiednim momencie, a my jesteśmy zaopiekowani. Zaufaj. Często wydaje nam się, że przez procesy przechodzimy sami, ale to gra w oddzielenie. Jest wokół nas wiele dobrych istot i energii.
Wczorajszy dzień przyniósł zjednoczone z Ziemią serce. Proces, który wydarzył się we śnie. Przyniósł nową jakość: żywe serce, w którym nie tylko na poziomie boskim wszechświaty gwiazd. Jest jeszcze poziom ziemski: to serce, przez które przepływa rwąca rzeka żywej krwi, o przepięknej czerwieni. (Czy w istocie rzeczy tak nie jest? Czy nasze serce nie przepuszcza przez siebie rzeki krwi?). Żywa, gęsta, ożywcza rzeka, która niesie życie i karmi: mnie samą, moją Duszę, rodzinę, przestrzeń, w której mieszkam, Dusze, które spotykam, sprawy którymi się zajmuję, przedział w którym pracujemy z Duszą nad globalnym przebudzeniem i transformacją. Karmi Ziemię, nasze osobiste Wszechświaty i Boga samego w naszym doświadczeniu. Jesteśmy jednością z życiem Kochani.
Rzeka mojego życia połączyła się dziś z przepływem życia Ziemi. Zostało otworzone połączenie z Wielką Matką. Od jądra planety wyszło łącze, które przez otwartą czakrę podświadomości, podstawy i sakralnej, przeszło przez serce i czakrę korony do Duszy i Boga. Energia Ziemi dopełniała połączenie z podstawą, dalej: seksualność, przejawianie się do świata, czucie, mówienie, widzenie/ świadomość i połączenie z Bogiem (zgodnie z czakrami). To jest otwarcie do planety w ciele ludzkim. Wszystko zakwitło i zrobił się stan przepływu. Rzeka ziemskiego życia zjednoczyła się z rzeką boskości, ponieważ my te kategorie łączymy w sobie, w naszych Duszach, sercach, świadomościach i ciałach. Tak zjednoczyło się Niebo z Ziemią do stanu Unii. Ten proces odbył się na poziomie Duszy na spotkaniu w Świbnie, teraz dalej ewoluuje w człowieku. Wpis na ten temat ciągle pracuje. Wkrótce, mam nadzieję ujrzy światło dzienne.
Czekam, aż zacznę w sposób świadomy z tym pracować, ale zanim jeszcze kilka procesów i dalsza transformacja.
W fazie zmian
Co się zmieniło w ostatnich miesiącach: wyszłam ostatecznie z ziemskeij gry (poczytasz o tym tutaj). Nastąpiło zjednoczenie z podświadomością, zrównoważenie światła i ciemności, przez co one stały się względne, czyli ani dobre, ani złe. Znacznie poszerzyła się świadomość widzenia siebie, życia, zdarzeń ziemskich, procesu ewolucyjnego świata i ludzkości. Poszerzył się zasięg widzenia, zrozumienia i działania dla pola globalnego. Wychodzenie energetycznym zasięgiem poza Ziemię. Zwiększone pole kontaktowe z pracującymi dla planety istotami innych wymiarów. Wyjście z roli człowieka systemowrgo i widzenie siebie jako kosmicznej doświadczającej istoty, która przychodzi wykonać do tego świata określone zadania.
Wyjście poza doświadczenie, przy jednoczesnym jeszcze bardziej świadomym zanurzeniu się w codzienności. Zwiększone poczucie własnej mocy i wewnętrznego spokoju. Zwiększone połączenie z Domem Duchowym i Bogiem (źródłem). Krystalizowanie potrzeb na nowym poziomie. Zgoda na bycie na Ziemi i na ziemskie, gęste ciało. Poszerzony zasięg kontaktów z królestwami Ziemi. Zwiększające się kontakty z istotami innych gatunków. Poszerzająca się świadomość ciała, jego gruntowna transformacja (także ciał energetycznych). Budząca się źródłowa seksualność. To wszystko kochani od stycznia czyli w dziewięć miesięcy. Wszystko bardzo przyspiesza i krystalizuje się. Takie mamy czasy, rozwój trwa. Wykorzystaj szansę.
Teraz to jest próg przygody, o której tak często wspominała w drodze Dusza. To jest już mistyka ludzkiego życia Kochani, życia w jedności nieba z ziemią. Jest zmysłowo, jest w uważności, w świadomej ciszy, w osobistym centrum, w równowadze piękna i ciemności tego świata, piękna i ciemności człowieczeństwa, któremu przyglądam się w sobie. Jestem kosmicznym podróżnikiem, Duszą ubraną w ludzką skórę.
Mistyka równowagi światła i cienia, nieba i ziemi, materii i energii (w procesie), mistyka równowagi Duszy (Dusz). Jesteśmy z Duszą w stanie świętej Unii z inną Duszą (proces łączenia się Dusz na Ziemi – będzie o tym osobny wpis). Nic nie jest dobre, nic nie jest złe. Trzeba mieć solidną oś w sobie, gdy wszystko staje się względne - dobro i zło także. Krystaliczne intencje serca pomogą ci utrzymywać kierunek w Oceanie Zdarzeń. One są jak latania morska, jak lustro odbijające Boga. On także jest Unią Kosmicznego Światła i Ciemności, plusa i minusa.
Zaczyna robić się wytrawnie, gdy z nieskończonych możliwości Ocean serwuje ci najsmaczniejsze dania. To jest już jakość premium.
Uszanuj siebie, uszanuj swoje ciało, uszanuj życie. Kochaj, to najwyższa wartość.
Kocham cię moja Duszo.
Względność Wszystkiego.
W procesach.
Pozdrowienia.
Przekaz muzyczny do wpisu: Po prostu bądź. / Maanam.
Poczytaj także:
