Menu
Ciało bolesne.

Człowiek jest istotą wielowymiarową. Wewnętrzne aspekty konstruują nas, ale nie są nami. Ty nie jesteś swoim umysłem, choć się z nim utożsamiasz. Ty nie jesteś także swoimi emocjami, choć one Tobą powodują. Ty, w swojej istocie jesteś ciszą i światłem. Dotrzyj do tej prawdy o sobie.

Człowiek jest istotą skomplikowaną, skonstruowaną z wielu płaszczyzn. Mamy m.in. emocje (ciało emocjonalne) i myśli (ciało mentalne), które są ze sobą sprzężone. Umysł, razem z emocjami skutecznie zaciemniają w nas obraz wewnętrznej ciszy. Nie warto ich jednak traktować jak wrogów, wypierać czy ignorować. Warto nauczyć się siebie by świadomie zarządzać swoim wnętrzem. Tylko integracja daje bożą pełnię.

Jednym ze sposobów na oswojenie emocji i umysłu jest rola obserwatora wobec siebie. Patrzenie na siebie w trzeciej osobie (on) stwarza przestrzeń, dzięki której nabierasz dystansu. Możesz wtedy w sposób świadomy oglądać i zarządzać swoim istnieniem. Wszystko co w Twoim życiu pochodzi z Ciebie. Wszystko co konstruuje Twoją rzeczywistość to także Ty. Zawsze Ty. Będziesz biernie płynął z tym co przychodzi, czy w sposób świadomy zaczniesz kreować osobistą rzeczywstość tak wewnętrzną jak i zewnętrzną?

Przez całe życie szukamy siebie, tylko siebie, zawsze siebie.

Wspomnienie z pażdziernika 2017: "Ostatni czas był dla mnie trudny. Borykałam się z poczuciem straty po ukochanym zwierzęciu. Jako człowiek świadomy procesów zachodzących w moim wnętrzu, zaobserwowałam ból, nazwałam i zaakceptowałam go. Był on jednak na tyle silny i trzymał tak mocno, że o pomoc w przepracowaniu poprosiłam Duszę. Duszka tylko czekała na moje przyzwolenie. Wiedziała co robić, by uwolnić mnie i siebie od bólu serca. Także Twoja Dusza dokładne wie co robić, by Was uleczyć. Szybko doprowadzi do uzdrowienia, wplatając w przestrzeń, w serce lekarstwo.

Śpiew, ruch, kreacja, opowieści, energie Ziemi, płacz to są odwieczne, uniwersalne lekarstwa Duszy. Dusza zawsze wie co pomoże w kłopotach. Trzeba się tylko dać poprowadzić w kierunku uzdrowienia. Dlatego jeśli coś Cię dręczy zapraszaj swoją Duszę (a przez nią Boga) do bólu, który nosisz w sobie. On jest także lub przede wszystkim Jej udziałem. Nikt ponad Nią nie wie lepiej co zrobić by się z niewygodnych emocji uzdrowić. Stań przed Duszą nagi. Odrzuć wszystkie blokady, uspokój myśli, uspokój ciało bolesne. Zaakceptuj i pozwól poprowadzić się ku uzdrowieniu. Pozwól Duszy/ Bogu działać. Pozwól niech ukoją Twoje zbolałe serce.

U mnie jak zawsze w trudnych sytuacjach z pomocą przychodzą praktyki medytacyjne BON. Krąg szamanów syberyjskich i nauki Tybetu są mi bliskie. Dusza zajmowała się tym w poprzednich istnieniach. Zapraszam ból mojego serca i umysłu do swojej wewnętrznej ciszy i pozwalam im być. To wystarczy." 

Kiedy Ty się oczyścisz, oczyści się także Dusza. Powinniśmy robić to na bieżąco. Wstrzymywanie emocji opróźnia proces uzdrawiania, zatrzymuje przepływ energii. W ciele i w Duszy powstają blokady. Przez całe życie nakładamy na siebie wiele takich blokad, zatrzymując w sobie emocje. Prędzej czy później zatory muszą znaleźć ujście powodując depresje, choroby przewlekłe, stany rakowe, nerwice, lęki itp.

Trzeba dbać o higienę emocjonalną/ energetyczną. Nie bać się siebie, nie bać się przyznać do swojej słabości, niewygodnych uczuć. Trzeba pozwolić uchodzić emocjom. Trzeba na bieżąco porządkować przestrzeń swojego serca, ciała, energii, Duszy, umysłu, emocji. Porządkowanie nie polega na zamiataniu problemów pod dywan a na świadomym przepracowywaniu ich. W praktyce oznacza to obserwację, nazwanie, przyjęcie, akceptację, uwolnienie. To jest proces.

Pozwól swoim słabościom zaistnieć. Zaproś je do intymności Twojego serca. Pozwól im być. To wystarczy. Wkrótce ujrzysz, że znacznie osłabły i nie mają już nad Tobą kontroli. Nieprzepracowany cień powróci jako niszczyciel. Dlatego: uśmiechnij się sercem do wszystkiego co w Tobie. Otwórz temu drzwi aby mogło swobodnie przez Ciebie przepłynąć.

Nie ma jednej, sprawdzonej ścieżki oczyszczania. W przestrzeni jest ich bardzo wiele. Być może też za każdym razem potrzeba będzie czegoś innego. W procesie oczyszczania pozwól sercu prowadzić. Nie masz lepszego sprzymierzeńca, nauczyciela, drogowskazu ponad swoją Duszę. Ona jest jak najlepszy, kochający, szczerze oddany rodzic, który nie pozwoli pogubić się swojemu dziecku.

Na nasze myśli/ wewntrzny głos składa się bardzo wiele czynników: głos serca, głos Duszy, głos ego, głos jaźni, głos emocji i obce głosy z zewnątrz. Muszisz w tym wielogłosie odnaleźć siebie - glos Serca i Duszy. To twój panel zarządzania. Te są prawdziwe. Reszta (dopóki nie przepracujesz siebie) jest zewnętrzna i ma naturę przeszkadzającą, zasłaniającą, odcinającą cię od prawdy.

Naleciałości energetyczne doświadczeń, są jak chmury w nas. One nie pozwlają nam widzieć wewnętrznego błękitu nieba i Słońca oświetlającego ścieżki naszego życia. Tym Słońcem jest Bóg.

Twoja Dusza ma moc doprowadzić cię do Niego. Poddaj się fali serca.

Akceptacja ma moc uzdrawiania.

Nic nie jest dobre, nic nie jest złe. Wszystko po prostu JEST.

ćwiczenie:

która emocja z kręgu ciała bolesnego jest dla ciebie najtrudniejsza do przyjęcia? Bo dla mnie to był wstyd (piekąca, gorąca energetyczna fala). Tę emocję jako element mojego człowieczeństwa witam w sobie najmniej chętnie.
 
Spotkaj się dziś, w uważanym spojrzeniu, uwadze serca, głębokim oddechu, w zanurzeniu w ciele, w akceptacji z tą cząstką siebie, której skrzętnie unikasz. Zadaj pytanie: co mogę zrobić, by tę emocję oswoić (uwolnić) w sobie?
 
Spotkaj się na tyle, na ile jesteś w stanie na ten moment. Bądź obserwatorem. Zwróć uwagę, co ta przestrzeń mówi, jak przejawia się w ciele. Jest agresywna? Może w ten sposób domaga się uwagi? Spójrz jej dzielnie w oczy, Nic ci nie grozi. Strach jest także (i tylko emocją). Spójrz jej w oczy. Może na razie tylko na maleńką chwilę. Zobaczysz, że to są TWOJE oczy. 
 
Nic co w nas, nie jest spoza nas. To bagaż twojego doświadczenia.
W istocie rzeczy boisz się siebie samego.
 
Wciąż jestem człowiekiem z szeroką paletą emocjonalnych barw. Wciąż, dzięki Bogu nim jestem.

Poczytaj take:

O oczyszczaniu i uwalnianiu energii doświadczeń.

Wewnętrzna cisza. Twoje osobiste schronienie.

Zdrowie Duszy, czyli co lubią Dusze?

Powrót do źródła - oczyszczanie/uzdrawianie ciała i Duszy w polu Ziemi.

Oczyszczanie Duszy i Ciała - Fioletowy Płomień.

Samodzielne oczyszczanie i uwalnianie Duszy.

O komunikowaniu się z Duszą. Część I – Wprowadzenie.