W Przestrzeni Serca, W Domu Duszy - Blog - Sylwia Sadowska
Jeśli Bóg obdarzył nas talentami i darami, to nie po to, byśmy je ukrywali, ale po to, byśmy dzieląc się nimi z innymi, wspólnie wzrastali do lepszego życia."
W Przestrzeni Serca, to blog inspirowany moją Duszą.
Ziemskie życie jest czymś więcej, niż byciem w czasie od narodzin do śmierci. Prawdziwe istnienie, to wielowymiarowa podróż, której celem jest zjednoczenie w Bogu. Efektem tej podróży jest nieustający rozwój. Rozwija się Dusza i rozwijasz się Ty. W Przestrzeni Serca to dobre miejsce w sieci. Znajdziesz tu szereg przemyśleń i wniosków powstałych w procesie naszej podróży przez Wszystko Co Jest. Chcemy się z Duszą tym dzielić. Jeśli zainspirujemy lub pomożemy choć jednej osobie, to bardzo się cieszymy. To znaczy, że ma to sens.
Ps. Zapoznaj się z zakładką zasady korzystania z bloga. Dziękuję.
Sylwia Sadowska

Pierwsza połowa 2017 roku była dla nas i dla Ziemi energetyczną karuzelą.
Dziś, 23.09 w dzień równonocny jesiennej w znaku wagi (harmonia), mąż przyszedł z nocnej zmiany i powiedział: mam dla ciebie prezent. Wręczył mi talię złotych kart, którą kupił dla mnie jego kolega z pracy. - Karty? Dla mnie? Już wolę z dzieciakami w chińczyka pograć (a grało się w karty sporo w czasie studiów)...
Złożoność doświadczenia jest bogactwem Duszy.
Około jedna trzecia Dusz na Ziemi przechodzi lub będzie przechodzić proces zamykania ziemskiej wędrówki. Związane to jest z faktem, że kończy się właśnie duży cykl doświadczania Dusz. Proces wychodzenia nakłada się na proces ewolucji planety. Wszystko jest wielowymiarowe i wszystko jest ze sobą powiązane, połączone. Wspiera się i współistnieje nie wykluczając siebie wzajemnie. Przepływ.
Wszechświat do nas mówi. Nie tylko w nas samych, ale także w przestrzeni zewnętrznej. Kiedy coś lub ktoś zwraca Twoją uwagę, bądź pewny, że jest w tym zawarta informacja dla Ciebie. Widzimy liczby, obrazy, przedmioty, zwracamy uwagę na zdarzenia, energię, ludzi.
Świętowałyśmy z Duszą na wyjeździe kubkiem grzanego wina osiągnięty kolejny, dziesiąty poziom ewolucyjny. Obiecali w domu, że wróci po tym do mnie i znów wysłali w drogę.
Czy można osiągnąć idealny stan szczęścia, w którym wszystko jest po prostu DOBRZE? Stan, kiedy w objęciach Istnienia serfujesz przez zdarzenia, zadowolony ze WSZYSTKIEGO? Odpowiedź brzmi: tak. Można.
Dominująca cecha Człowieka Anioła to emocjonalność i wielka wrażliwość lub nadwrażliwość raczej. Skupienie do wewnątrz siebie. Jest to świadome lub jest ucieczką przed światem i życiem. Zależy jak Ziemski Anioł radzi sobie z emocjami. Zintegrować je w sobie, poukładać i świadomie nimi zarządzać to najważniejsze i najtrudniejsze zadanie w podróży Ziemskiego Anioła.
Naddusza, to potężne pole energetyczne, którego moja Dusza jest jedynie iskrą, tak samo jednak ważną, unikatową jak każda inna iskra. Nadchodzi dla mnie czas na świadomy kontakt z Duszą Matką.
Zintegrowana świadomość jest cennym skarbem, który Dusza zabiera w podróż przez doświadczenie.
Dusze w swojej istocie nie mają płci są czystą energią, są amorficzne. Jednak na poziomie przejawienia (doświadczania), gdzie energia Boga rozszczepia się w pryzmat, Dusze mogą sobie "nakładać" płeć i robią to.
Dla mnie duchowość musi być praktyczna. Świadoma. Musi realnie wpływać na jakość mojego życia, czyniąc je lepszym. Dlatego zawsze proszę o boską obfitość w sprawach codziennych. Istnienie to sztuka integracji, balansu pomiędzy życiem w materii, a dotykaniem wielowymiarowości i mistycyzmu drogi z Duszą. Jestem także zwolenniczką stopniowego odkrywania siebie i swoich możliwości. Taka higiena w drodze osobistego rozwoju.
Święty trójkąt: Ty-Dusza-Bóg. Symbol jedności we- i ze- Wszystkim Co Jest. Najmniejsza komórka, od której wszystko się zaczyna. Podstawa boskiej geometrii - Kwiatu i Drzewa Życia.
Kiedy stajesz się świadomy swojej Duszy, prędzej czy później musisz stać się świadomy przestrzeni astralnej. Dlaczego? Bo to jest ten wymiar, w którym ona bytuje na Ziemi.
Rozpoczynam cykl wpisów, w których podzielę się wiedzą, zdobytą w drodze z Duszą. Oczekując na jej powrót wypełnię konstruktywnie czas.
To wszystko, co jest Ci potrzebne do tego, by się wznieść. Uwierz w to, że masz w sobie narzędzia do tego, by każdego dnia stawać się piękniejszym człowiekiem.

Powiedz ludziom, powiedz koniecznie, że jesteśmy czującymi, żywymi istotami i że bardzo pragniemy istnieć w ich życiu. /Drzewa.
W drodze rozwoju przychodzi taki moment, kiedy przestajesz mówić żeby nie zakłócać ciszy Wszechświatów w sobie.
Życie było, jest i będzie zawsze. Radość, (s)pokój, harmonia, szczęście są naturalnym stanem Duszy. Wszystko inne jest iluzją, grą, zabawą, doświadczeniem.
Rozwój to nieustanne przekraczanie siebie w celu zdobycia szerszej perspektywy serca i umysłu. Kiedy uda się osiągnąć kolejną metę, natychmiast rozpoczynasz drogę w kierunku następnej granicy, kolejnej prawdy, która nigdy nie jest prawdą ostateczną. Nieustannie poszerzasz się. Wzrastasz.
Jesteś Świętą Trójcą. Chrześcijański Ojciec-Syn i Duch Święty, to w istocie alegoria Ciebie samego i prostej tajemnicy istnienia: Bóg – Syn/czyli Ty – i Duch czyli Twoja Dusza. To wszystko.
Dusza mówi: bądź prawdziwa. Każdy ma taki świat, jakim widzą go jego oczy. Równowaga.
Nie mam potrzeby nic więcej jak po prostu BYĆ, życie i świat sercem oglądać. Serce swoje i Ziemi z Bogiem w jedno łączyć. Kochać, zachwycać się ciszą i chłonąć.
Jak to nic nie jest takie, jakim wydaje się być w rzeczywistości, a sztuka świadomego życia polega na tym, między innymi, żeby mieć otwarty umysł i serce.
Każda Dusza w swojej podstawowej postaci jest kwantową energią boskiego światła.