W Przestrzeni Serca, W Domu Duszy - Blog - Sylwia Sadowska
Jeśli Bóg obdarzył nas talentami i darami, to nie po to, byśmy je ukrywali, ale po to, byśmy dzieląc się nimi z innymi, wspólnie wzrastali do lepszego życia."
W Przestrzeni Serca, to blog inspirowany moją Duszą.
Ziemskie życie jest czymś więcej, niż byciem w czasie od narodzin do śmierci. Prawdziwe istnienie, to wielowymiarowa podróż, której celem jest zjednoczenie w Bogu. Efektem tej podróży jest nieustający rozwój. Rozwija się Dusza i rozwijasz się Ty. W Przestrzeni Serca to dobre miejsce w sieci. Znajdziesz tu szereg przemyśleń i wniosków powstałych w procesie naszej podróży przez Wszystko Co Jest. Chcemy się z Duszą tym dzielić. Jeśli zainspirujemy lub pomożemy choć jednej osobie, to bardzo się cieszymy. To znaczy, że ma to sens.
Ps. Zapoznaj się z zakładką zasady korzystania z bloga. Dziękuję.
Sylwia Sadowska
Jesteśmy obecnie w intensywnym czasie energetycznym, od trzech/ czterech lat nasze ciała przechodzą proces dogłębnej transformacji. Rok 2020 będzie dla tej części ludzkości, która przeszła przemianę, początkiem nowego etapu: manifestacji źródłowych potencjałów Duszy potrzebnych w procesie budowy Nowego Świata. Słowem: Bóg chce się przejawić przez nas na Ziemi. Czas jest przełożyć energię na działanie w materii.
MY JUŻ UWOLNILIŚMY SIĘ DO ŚWIATŁA. TERAZ TYLKO POTRZEBA NAM DO TEGO DOMASZEROWAĆ W MATERII.
Spotkamy się w tym świecie w swojej źródłowej mocy, w boskim przepływie i odmienimy rzeczywistość. Świetlane Dusze tego świata: budźcie się. Czas popracować.
Droga przez Istnienie jest nieustającą podróżą ku spełnieniu w Miłości. Kiedy słucham opowieści Duszy o emocjach i doświadczeniach poprzednich wcieleń, widzę jedną prawidłowość: wszystko, co wcielenia robiły wynikało z miłości lub jej braku.
W najbardziej podstawowym wymiarze Dusza jest unikatowym zbiorem kwantowych energii Boga, które On utkał w formę i wypuścił w doświadczenie. Dla mnie jednak, Dusza jest Istotą Duchową, podmiotem o konkretnej, niepowtarzalnej osobowości, historii doświadczenia i drodze istnienia.
Kiedy Dusza wyruszy z Domu Boga w Doświadczenie, sensem jej podróży jest do tego Domu powrócić w drodze osobistej ewolucji.
Przyszłość jest czasem Dusz. Dlaczego Dusz? Ponieważ Dusza jest kluczem do przemian. Bez niej nie odnajdziesz siebie. Nie odkryjesz swojego przeznaczenia. O ile odnajdziesz drogę do Duszy, o ile będziesz w stanie się z nią porozumieć, o tyle jesteś świadomy, bezpieczny, prowadzony, zaopiekowany w sposób najlepszy z możliwych. Dusza jest też drogą do Źródła. Myślę, że nie ma innej.
To jest naprawdę niezwykły czas i w przestrzeni, i dla mnie, jako jednostki będącej we własnym podążaniu.

Kilka dni temu kot przyniósł w zębach mysiego noworodka, który okazał się być nauczycielem godnym największych mistrzów. Prawda życia może przyjść do ciebie w tańcu liścia na wietrze albo w patyku leżącym na drodze, albo w zapchlonym, wygłodniałym kocie, albo w uśmiechu, w mądrości oczu drugiego człowieka. Jesteś na to otwarty? Wyjdź poza ramy i nie bój się wcale. Nic ci nie grozi poza upadkiem ograniczeń w tobie.
Cieszmy się życiem. Radość istnienia to naturalna potrzeba Serca/ Duszy. Codziennie dawajmy jej upust.
Zbliża się do Ziemi przypływ energetyczny jakiego ten świat jeszcze nie widział. Przyzwyczajajmy się do wysokich stanów energetycznych.

Jedziemy w gości powiedziała Dusza i wysłała mnie do Sopotu, do Asi Grzybowskiej. Wizyta była piękna. Z przyjemnością zanurzę się w tej przestrzeni ponownie za kilka dni.
Wiesz skąd pochodzisz? Jesteś rodowitym Ziemianinem, czy może gwiezdnym podróżnikiem? Jaki jest cel Twojego bycia Tu? Bez względu na wszystko: teorie, historię stworzenia, DNA jakie w sobie nosisz czy źródło pochodzenia, bez względu na drogę jaką przechodzisz - niezaprzeczalnie jesteś obywatelem Wszechświata.
Tylko Duch i Materia zjednoczone mają boską sprawczość gotową odmieniać bieg rzeczy.

- Dokąd idziesz? - Dźwięczy mi sercu i w głowie ostatnimi dniami pytanie. - Dokąd idziesz człowieku?
- Do światła. Do Domu. Do Boga. Do Duszy. - Za nią. Zawsze za nią.
Pytanie: Jak to jest kiedy Dusza opuści ciało? Co wtedy? Jestem tylko jednym z wcieleń, co staje się ze mną? Co się dzieje ze świadomością poprzednich wcieleń, kiedy Dusza ma nowe ciało?
Dusza mówi: niczym się nie martw. Wyrusz w osobistą podróż ku sobie. I kiedy inni będą cię krytykować, ja będę zawsze obok.
Każdy z nas dostaje z przestrzeni dokładnie to, czego mu potrzeba na dany moment drogi. Tak długo nie postąpisz też na przód, aż nie zdołasz zintegrować, przyswoić, poukładać w sobie nowych wiadomości. I słusznie. Gdyby to wszystko dostać od razu, mogłoby się skończyć szaleństwem.
Jednym z trudniejszych uświadomień na drodze z Duszą w tym świecie, jest zrozumienie, że nie musimy nieść za innych ich walizek doświadczeniowych (ród, rodzina, przyjaciele, związki, praca, my sami).
Cokolwiek by się nie działo, usłyszcie to (Wszech)światy: bez Duszy nie idę.
Relacje z innymi ludźmi są zawsze dobrą okazją do weryfikaji siebie samego. Także pod kątem odwagi do bycia sobą. Konsekwentne, nieporuszone stanie po swojej strone daje wielką frajdę i poczucie mocy. Patrz jak Ci się przestrzeń układa i ludzie, i nie rezygnuj z siebie. Nigdy!
Dusza mówi: przejście do piątego wymiaru jest jak wejście na wyższe piętro budynku: i widoki inne, i jakości nowe. Dziś opowiem o moim doświadczeniu przejścia do piątego wymiaru Ziemi.
Niech narzędzie nie stoi przed człowiekiem. To czemu oddajesz prowadzenie, ma nad tobą energetyczną władzę.
Ty, od którego pochodzi oddech życia, który wypełniasz wszystkie strefy dźwięku i wibracji. Niech Twoja światłość będzie doświadczona. *)