W Przestrzeni Serca, W Domu Duszy - Blog - Sylwia Sadowska
Jeśli Bóg obdarzył nas talentami i darami, to nie po to, byśmy je ukrywali, ale po to, byśmy dzieląc się nimi z innymi, wspólnie wzrastali do lepszego życia."
W Przestrzeni Serca, to blog inspirowany moją Duszą.
Ziemskie życie jest czymś więcej, niż byciem w czasie od narodzin do śmierci. Prawdziwe istnienie, to wielowymiarowa podróż, której celem jest zjednoczenie w Bogu. Efektem tej podróży jest nieustający rozwój. Rozwija się Dusza i rozwijasz się Ty. W Przestrzeni Serca to dobre miejsce w sieci. Znajdziesz tu szereg przemyśleń i wniosków powstałych w procesie naszej podróży przez Wszystko Co Jest. Chcemy się z Duszą tym dzielić. Jeśli zainspirujemy lub pomożemy choć jednej osobie, to bardzo się cieszymy. To znaczy, że ma to sens.
Ps. Zapoznaj się z zakładką zasady korzystania z bloga. Dziękuję.
Sylwia Sadowska
Ty, od którego pochodzi oddech życia, który wypełniasz wszystkie sfery dźwięku i wibracji. Niech Twoja światłość będzie doświadczona.*
Nastał bardzo ciekawy energetycznie czas (do końca czerwca) choć myślę, że może być niełatwy w odczuciu i ciele (szczególnie).
Istnienia nie da się z całą pewnością przewidzieć. Istnienia nie da się także z całą pewnością kontrolować. Od nas jednak zależy, w którą stronę skierujemy energię zdarzeń. Jak dla mnie do rozwoju. Zawsze.
Dobro i zło, prawo i lewo, światło i cień, góra i dół, to dwie opcje rzeczywistości. Jest jeszcze trzecia: stan pomiędzy. Dziś o wewnętrznej wolności, czyli pomiędzy nocą, a dniem doświadczenia.
Niesiemy w Sercu Boską Iskrę. Cokolwiek byś „złego” nie zrobił, jak bardzo byś siebie uważał za niegodnego, masz w sobie Boskie Światło, do którego zawsze możesz powrócić, gdyż jesteś Dzieckiem Stworzenia.
Oczywiście, że masz. Nie trzeba mieć świadomości Duszy, żeby pięknie żyć, ale warto ją mieć, w naszej zwariowanej rzeczywistości, w której brakuje nam jasności umysłu, emocji, widzenia, priorytetów.
Dusza mówi: wchodzimy w decydującą fazę przemian przed czerwcowym przeskokiem.
Umiejscawiałam Boga gdzieś we Wszechświecie. Daleko. On potęga w bliżej nieokreślonym TAM, ja okruch TU. Nie pozwalało to mojej Duszy w pełni cieszyć się Jego obecnością, a mi doświadczać obfitości życia na co dzień.

Na kawałku kosmicznej skały nazwanej planetą Ziemia? Wierzę, że w dobrym kierunku.
Każdy z Nas w drodze przez doświadczenie ma jedno podstawowe i najważniejsze zadanie: KOCHAĆ SIEBIE.
I nie ma innego.

Inaczej z pola kolektywnego doświadczenia, z pola osobistej i zbiorowej podświadomości.
Przestrzeń serca jest portalem pozwalającym na komunikowanie się z Duszą i Wszechświatem. Jest prawdziwą rzeczywistością w Nas, choć niefizyczną, jednak bardzo realną.
Jesteś w pełni autonomiczną jednostką, która decyduje sama o sobie. Stałe/ Źródłowe jest to, co w Twoim sercu. Reszta jest doświadczeniem.
Uwierz, że szczęśliwe, zdrowe życie leży tylko i wyłącznie w Twoich rękach. To jest kwestia właściwych wyborów i decyzji. Właściwe są te, które podejmowane są z poziomu serca.
Jesteśmy z Duszą na progu nowego rozdziału naszych zadań w tym świecie. Czekam na nią, aż wróci i przejawi we mnie to, czego się nauczyła. Wedle jej przykazu do końca czerwca jestem w wycofaniu energetycznym od pracy. Traktuję to jako małe wakacje.

Pierwsza Fala świetlnych wykrystalizowała się. Od działania tych Dusz zaczyna się budowanie nowej rzeczywistości. One - prowadzone z wyższych wymiarów przez Boga, swoje Domy Duchowe, Istoty zaangażowane w proces ziemskiego wzniesienia, wyznaczą i zmaterializują ścieżkę ewolucyjną Ziemi i ludzkości. To nasza wspólna praca.
Każdy w nas w ziemskiej drodze doświadczenia był oprawcą i ofiarą. Każdy. Bez wyjątku. Dlaczego? Ponieważ by była pełnia doświadczenia potrzeba jest zaznać światła i ciemności tego świata.
Dusza mówi: siła energetyczna ludzkiego serca jest wielka. Każdy cień, każde zło, które przejdzie przez bramę czystego serca odrodzi się i powróci do Boga.
Po każdym cyklu ewolucyjnym lub czasem w jego trakcie, powstaje nowa generacja Dusz. To jest zasada ewolucyjna. Wszechświaty rozrastają się. Dotyczy to istnienia na każdym poziomie; od skali mikro (jednostki) do skali makro (Wszechświatów).
Bycie z Duszą to nieustanne falowanie. Przypływy i odpływy, zbliżenia i oddalenia. Powroty i rozstania, powitania i pożegnania. Dusza jest wielowymiarowa. Człowiek jest jednym z wielu aspektów jej istnienia, rozwoju, podróży, działań.
Aby stać się źródłowo wolnym, potrzebujesz wszystko puścić, co niekoniecznie znaczy stracić. Stare musi obumrzeć, by mogło narodzić się nowe. Takie są prawa natury, prawa Istnienia.

Możemy sięgać energiami wysoko, nurkować głęboko lub być gdzieś pomiędzy, wahając się, w zależności od osobistych i kolektywnych pływów energetycznych. Wszystkie opcje możliwe. To jest w tej chwili taki czas.
Miłość jest potężną, prastarą siłą. Ma moc sięgać głęboko w doliny doświadczeniowe.