Menu
nie dźwigaj drogi sam
iStock

Aby stać się źródłowo wolnym, potrzebujesz wszystko puścić, co niekoniecznie znaczy stracić. Stare musi obumrzeć, by mogło narodzić się nowe. Takie są prawa natury, prawa Istnienia.

Widzimy wszyscy różne pasma (częstotliwości) rzeczywistości. Mówmy o nich, dzielmy się wiedzą i boskim talentami jakie niesiemy od Źródła w naszych Duszach, byśmy mogli jak najpełniej objąć zrozumieniem Boską Kreację, poprzez złożenie w całość wielu perspektyw. Dzielmy się swoim zrozumieniem, złóżmy w jedno obraz utkany z wielu barw.

Jesteśmy źródłowo twórczy, dziedziczymy boskość, którą właśnie odkrywamy w sobie. Ziemia potrzebuje naszego światła. Dzielmy się prawdą serca. Tu przejawia się Dusza w nas. Zaczęłam postrzegać procesy ewolucyjne na Ziemi, jako stwarzanie nam przestrzeni do rozwoju. Planeta wznosząc się, daje nam do tego miejsce. Rodzi się cywilizacja świadomego człowieka. Wykorzystajmy kreatywnie i twórczo dany nam ewolucyjny czas.

Przechodzimy wszyscy indywidualne ścieżki transformacji i rozwoju. Inaczej być nie może. Każda Dusza w drodze ziemskiej ewolucji wykształciła własną, unikatową konfigurację doświadczeniową i tylko ona wie, jak rozpracować jej uwikłania. Od listopada jednak, przestrzeń wyraźnie wzywa do łączenia się. Chodzi o to, by się na wzajem wspierać w drodze, podawać sobie ręce w niełatwym czasie zmian.

Czas samotności i oddzielenia dobiega końca

Przestrzeń wzywa do łączenia się, odnajdywania swoich duchowych domów, przyjaciół, kręgów rozwojowych. Ziemia dąży do jedności, a my razem z nią do stanu globalnej, ziemskiej, ludzkiej rodziny, zjednoczonej z wszelką formą życia. Wspierajmy się wiedzą, doświadczeniem, współodczuwaniem, zrozumieniem miejsca i drogi drugiego istnienia. Bóg pragnie byśmy zrozumieli, czy przy pomnieli sobie, że przyszliśmy z Domu Jedności i do Jedności wracamy. Pole jedności to Dom Serca. To unifikacja w miłości. Tę przestrzeń jest w stanie objąć brama serca (czucia) w nas. Spojrzyjmy na drugiego człowieka, jak na inną cząstkę Boga. Niezależnie od tego jak bardzo ona jest jeszcze w doświadczeniowym zanurzeniu.

Nie musisz nieść sam

Od jakiegoś czasu wybrzmiewa taka przestrzeń, by wspierać się na wzajem w drodze. Ja także odnalazłam zaprzyjaźnioną Duszę, kosmicznego przyjaciela, która jest mi na ten czas trochę terapeutą. Nawzajem sobie jesteśmy. Każdy w swoim aspekcie działań i umiejętności. Wspieramy się. Do tej pory Dusza prowadziła samodzielnie. Teraz mówi o tym, że czasem warto jest skorzystać z talentu i umiejętności innej Duszy. To także energetyczne dopełnianie się, wymiana energii, darów, talentów, wiedzy. Czas jest łączyć siły we wspólnych działaniach dla rozwoju świata, człowieka (ludzkości) dla ewolucji naszych Dusz. We wspólnocie siła i moc kreacji. Razem możemy więcej.

Czas na braterstwo i jedność - źródłowe jakości budujące Boską Kreację. Współistnienie, współodczuwanie, patrzenie z szacunkiem i miłością na drugą istotę. Zrozumienie, że Wszystko Co Jest, tworzy w istocie Boską Całość, a boska energia podróżuje tak we mnie, jak i w tobie człowieku. Gdziekolwiek i kimkolwiek jesteśmy.

Boimy się czułości, dotyku serca. Boimy siebie samych. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do bezinteresowności. Postawiliśmy wysokie mury wobec siebie i innych. One pozwoliły nam przetrwać w brutalnym świecie, jednak, są już zbędne. Czas przejawić nowe jakości jedności serc i świadomości. Czas objąć Matkę ziemię Boską Kreacją.

Ofiarowani światłu

Tak to było i tak to jest: im głębiej sięgniesz dna, tym wyżej wzlecisz. Równowaga. Prawo wahadła. Zeszliśmy głęboko do doświadczeniowych dolin. Wierzę, że prawem równowagi, osiągniemy zjednoczenie w świetle.

Czujmy miłość do siebie i świata. Bądźmy miłością. Niech ona rozświetla nasze serca, czyniąc rzeczywistość piękną. Świat jest Bożym Dziełem, a życie oddaje dobro (i zło) w sposób zwielokrotniony, tak działa rzeczywistość. Jak na górze, tak na dole - nic inaczej. Chodzi o równowagę, odbicie Boga w nas.

Kiedy osiągniesz stan źródłowej Unii, następuje koniec podróży doświadczeniowej w danym świecie. Zaczyna się świadome istnienie.

Wzrastamy Kochani.

Całe życie czekaliśmy w uśpieniu niepamięci, by spełnić powołanie naszych Dusz. To jest TEN czas.

Bądźmy dla siebie aniołami w tym świecie.

Mamy z Duszą etap czułej bliskości. Odpoczywamy po drodze ostatnich tygodni. Dusza w zrównoważeniu. Lubię te rzadkie chwile bezruchu, zatrzymania, gdy jesteśmy tylko dla siebie. Rysują się przed nami kosmiczne podróże, przebłyski przyszłości, urywki zdarzeń.

Przeszłość i przyszłość są podróżą. Liczy się TERAZ.

Nie byłabym sobą, gdybym w tym miejscu nie wspomnała o przyjaźni z Duszą. Z nią nigdy nie poczujesz się samotny.

Nie dźwigaj drogi sam.

Ps. Jesteśmy aktywnie przygotowywani do budowania nowego świata. Tłumaczenia rzeczywistości tym, którzy przebudzają się i będą przebudzać. Pierwsza fala Dusz przygotowuje się do pracy w terenie. Powoli wchodzimy w drugą fazę procesu wzniesienia - BUDOWANIA NOWEGO. Będzie to szło równolegle z pierwszą fazą (budzenia) przez kilka najbliższych lat.

Jesteście wzywani?
 
 
Czas przejawić powołanie Duszy w tym świecie.

Ps. Poczytaj takze:

Budowniczy nowego świata i Boski Wzór.