Dusza i śmierć. O świadomym przechodzeniu do innych wymiarów.
Śmierć jest naturalnym elementem Cyklów Istnienia, a Ty jesteś gwiezdnym podróżnikiem przez Wszystko Co Jest. Obumieranie i odradzanie się jest częścią życia. Możesz jedynie nie być świadomy tego, gdzie byłeś i co robiłeś w poprzednich istnieniach.
Perspektywa
W trakcie obecnych zmian na Ziemi dzieje się w tej chwili proces, w którym Dusze, integrują wszystkie linie czasowe swojego doświadczania/ istnienia tutaj, podpinając je pod jedną, najwyższą, najbliższą Boga. Poziom bliskości jest zróżnicowany, adekwatny do momentu drogi Duszy. Integracja wielości linii czasowych do jednej, najbliższej źródłu, jest jednym z etapów naszej drogi do przesunięcia w kolejny fraktal rozwojowy piątego wymiaru, który jest wymiarem serca. Przejścia (drugiego z trzech) doświadczymy w czasie letniego przesilenia (20-23.06).
Przechodzę ten proces świadomie od dwóch tygodni prześniewając inne linie czasowe swojego życia, podróżując tam i przeżywając, uzdrawiając tamte nurty doświadczeniowe. Wczoraj z Duszą przeprowadzałyśmy proces wyzerowania/ zmiany linii naszego życia, w której było zaplanowane, że mój mąż, najdroższa mi osoba w tym świecie, umrze około 20 lat wcześniej przede mną. Jesteśmy/ byliśmy tego świadomi w Tu i Teraz oboje. Mnie czekało samotne życie w tęsknocie za nim. Byliśmy wczoraj w tej linii czasowej w momencie pożegnania. To była piękna, świadoma śmierć, w której oboje, jako staruszkowie wiedzieliśmy w czym rzecz. Wiedzieliśmy, że to jedynie zmiana stanu bycia. Jednak z ludzkiego punktu widzenia oznacza to koniec możliwości wspólnej drogi w fizycznym ciele. Koniec wszystkiego tego, czego możesz doświadczyć trzymając ukochaną osobę za rękę. To są niepowtarzalne jakości materialnego życia. My naprawdę lubimy ze sobą być.
Był żal, łzy, pożegnanie i podziękowanie za wspólną drogę. Została samotność, poczucie niczym niezapełnionej straty i pustki. Przeżywałyśmy emocje, uzdrawiając i uwalniając energię tamtych zdarzeń. Ta linia czasowa uległa rozpuszczeniu. Dusza powiedziała: zasługujesz na najpiękniejsze życie. My z moim mężem marzymy dożyć spokojnej, szczęśliwej starości i umrzeć razem trzymając się za ręce, by pójść dalej w nowe rejony doświadczenia. Czy tak się stanie? Najprawdopodobniej. Nasze dzieci będą już dorosłe, będą miały swoje rodziny, będą rozumiały kolej rzeczy, ponieważ będziemy żyć w ŚWIADOMYM ŚWIECIE.
Mając przyjaźń swojej Duszy, masz szansę na najlepszą wersję swojego życia. I to nie jest tylko teoria. To jest praktyka, której doświadczam.
Perspektywa
Przede mną jeszcze 50, 60 lat dobrego życia. Ciało światła powstałe w końcowym etapie rozwoju istoty światła nie starzeje się w znaczeniu, które znamy. W dobrej kondycji dożywa 100, 120 lat. Dziś o tym, jak świadomie będziemy przenosić się do nowych etapów podróży z Duszą. Podróż ta jest niczym innym jak doświadczaniem Wszechświata, doświadczaniem Boga.
Śmierć jest piękna gdy nie towarzyszy jej strach, gdy jest to proces świadomy, w którym rozumiemy, że przechodzimy do innego życia. Opuszczamy ciało fizyczne, by razem z Duszą udać się w dalszą podróż drogą, którą Ona sobie zaplanowała. Osiągając ciało światła osiągamy także pewien (różny dla każdego z nas) stopień oświecenia Duszy/ Świadomości. Przekłada się to na wszystkie aspekty istnienia, a więc także na proces przechodzenia do innego etapu wspólnej drogi z Duszą.
Na tym poziomie jesteś istotą WOLNĄ. Przepracowałeś wszystko to, co związane z drogą przez ziemskie doświadczenia. Prawidła karmy Ciebie nie dotyczą, reguły świata umarłych także. Dusza nie musi czekać, aż ciało się rozłoży, żeby móc pójść dalej. Jesteście wolni. Opuszczacie fizyczność (Dusza/ Ty/ Twoja świadomość) i idziecie dalej. Najpierw do Boga, żeby odpocząć w jego objęciach, a potem w dalszą podróż, już na innym, nowym poziomie.
Zintegrowane aspekty Twojej Istoty dają Ci pełne porozumienie z Duszą. Jesteś świadomy i jako świadomość podążasz razem z Duszą Jej drogą. Masz możliwość w sposób przytomny uczestniczyć w procesie śmierci Twojego fizycznego ciała. Do tego stopnia, że możesz to zrobić w porozumieniu z Nią. Znaczy to – dosłownie – że będziesz wiedzieć kiedy to nastąpi, a nawet będziesz mógł mieć wpływ na czas/datę Twojej śmierci. Razem z Duszą wspólnie ustalicie, kiedy to będzie i Ty także będziesz miał dużo do powiedzenia w tej sprawie ;)
Co to daje? Odchodzisz w spokoju, w sposób zaplanowany. Śmierć nie jest przypadkowym procesem, a w pełni świadomą czynnością, przez którą prowadzi Cię Dusza, a przez Nią Bóg. Nie odczuwasz strachu i dezorientacji. Bardzo prawdopodobne jest, że Dusza pokaże Ci jak to się odbędzie. Wiesz co Cię czeka, zatem masz możliwość świadomego pokierowania zdarzeniami - poukładania i zakończenia ziemskich spraw, ewentualnego przygotowania rodziny jeśli uznasz to za słuszne.
Świadoma śmierć w dualnej ziemskiej rzeczywistości, taka z prowadzeniem Duszy to wielki dar, na ktory sobie zapracowałeś człowieku. To wielka radość. Gdzie tu miejsce na strach? Życie jest Boskim Misterium i niezłą przygodą, a ty masz możliwość naprawdę na nią wpływać.
Bądźmy świadomi.
Ps. Jako człowiek systemowy często zadawałam sobie pytanie: co po mnie zostanie?
Jak to co? Wszystko i to nie tylko tu, ale także na poziomie Wszechświatów, ponieważ nasza droga z Duszą, naznacza Doświadczenie głębokim, gwiezdnym śladem.
Jesteśmy nieskończeni. Dzieci Ziemi, Dzieci Gwiazd.
Jest prawdziwą wewnętrzną wolnością móc myśleć, mówić i czuć o śmierci z głębokim zrozumieniem i akceptacją serca.
Prędzej czy później powrócisz do swojej rzeki życia. Wspólne drogi w połączeniu, z kosmicznej perspektywy są zawsze tylko etapem, chwilą dłuższą lub krótszą. Jedyna nieskończona, trwała i nierozerwalna więź jaka cię łączy w doświadczeniu to więź z Bogiem. I tak to jest.
Dziękuję za Wszystko i Wszystkiemu. Dziękuję Duszy męża, że zechciała z nami zostać tu troszkę dłużej. Dziękuję sobie i dziękuję Tobie Duszo. Tobie przede wszystkim.
Dziękuję za wolność i ciszę serca. Dziękuję za naszą wspólną, świadomą drogę.
Poczytaj także:
Dzieci Ziemi, Dzieci Gwiazd, czyli o źródłach zasilania istoty ludzkiej.
Droga Duszy: Dusza i śmierć, czyli w odwiecznym Cyklu Istnienia.
Dusza w ciągłym cyklu życia i śmierci. / Film YouToube
