Człowiek Świadomy
Jesteśmy jak kłosy zboża na Bożym Polu. Nosimy w sobie wielką obfitość. Każde ziarno to talent. Potencjał, który możesz wykorzystać dla pięknego życia. Dotrzyj do swoich mocy.
Jaka jest jakość Twojego Istnienia? Jesteś zadowolony ze swojego życia?
Jeśli poszukujesz odpowiedzi, na pytania jak być szczęśliwym ze sobą samym i ze światem, być może tu je odnajdziesz. Świadome, wolne bycie i życie to nie przywilej. To nasze naturalne prawo i boskie dziedzictwo. To stan osiągalny dla każdego.
Wpis jest sprawozdaniem z mojego doświadczenia czasu energetycznego grudnia 2023 i przełomu stycznia 2024.
O trzeciej w nocy obudził mnie głuchy, skamieniały gniew, mieszkający w moim żołądku. Od niedzieli jestem w procesie transformowania tego, jak niszczymy Ziemię.
- Dlaczego od wczoraj utrzymujesz mnie we wzruszeniu serca? Dusza powiedziała: chcę, żeby to był najpiękniejszy wpis. Osiągnęłam cel mojej podróży tutaj. Doprowadziłam swoją Istotę do Pełni Istnienia.
Dusza mówi: wychodząc do ludzi potrzebujesz mieć bardzo silną wewnętrzną oś. Inaczej wkrótce będziesz nosić w sobie energie innych osób.
Jednym z częstych zagadnień (kłopotów) z jakim spotykam się w pracy z Duszami jest rozdawnictwo energetyczne wcielenia (człowieka).
Twoja Dusza przychodzi od Boga. Twoje Ciało pochodzi od Ziemi. Jako istota ludzka jesteś unią tego co kosmiczne i tego co materialne. W nieskończoności jesteś Dzieckiem Wszechświata, w fizyczności jesteś Dzieckiem Ziemi, nierozerwalnie zjednoczonym z tym, co wieczne i z tym, co skończone w Tu i Teraz. Doskonała Pełnia.
Zasada jest prosta: to z którego miejsca (piętra) siebie tworzysz, z tego dostajesz. To uniwersalne prawo energetyczne.
Na umówione spotkanie ciało przygotowywało się trzy dni, śniąc intensywnie o swoich sprawach. Jego tożsamość stanowią nie tylko doświadczenia z obecnego życia, ale także drogi ciał poprzednich wcieleń i historie ciał z poziomu rodu, a nawet ludzkości. Zbiorowo tworzymy tutaj sumę ziemskich doświadczeń. Tę perspektywę jako zbiorową, przyjmujemy nie tylko my - ludzkość, ale także Matka Ziemia.
Początki i zakończenia są kwestią perspektywy. Nie bój się puszczać, tego co chce odejść. Robimy miejsce na nowe.
Dusza mówi: ciało jest procesem najdłuższym, bo gęstym.
Miewam czasem sny, w których oglądam ogromne, prastare ryby wynurzające się z głębin ciemnego, przepastnego jeziora. Lub - miewam czasem sny, w których śnią mi się krokodyle. Lękam się ich i fascynują mnie jednocześnie. Lub - śni mi się czasem, że jestem w jaskini, w której znajduje się podziemne jezioro ciche, niezmącone podmuchem najlżejszego ruchu. Brodzę w nim i oglądam ogromne ryby.
To jest taki moment, gdy czuję sercem, że warto wysłać w przestrzeń trochę słów wsparcia.